[piotrK]

Dzięki za odpowiedzi. Już mogę powiedzieć, że wszystkie 8 sztuk przeżyło aklimatyzację i robią się coraz odważniejsze. Układ płci (jeżeli plamki nie są zmyłką) jest dość równy, tj. widzę 3 wyraźne samice, i to co ciekawe różnej wielkości. Największy samiec ma już 6 cm, więc wcale nie są takie małe  Podobnie największa samica ma jakieś 5 cm.

No Piotrze, ale niespodzianka Ja czekałem do 23.00 na newsa

Hehe, sorry że tyle trzymałem Cię w niepewności

Wyglądają zdrowo, trochę zestresowane ale to zapewne przejdzie za jakiś czas. Ciekaw jestem na co wyrosną, zawsze jakoś bardziej podobały mi się helleri ale nie miałem okazji widzieć dorosłych socolofi więc liczę na niespodziankę Będziesz tworzył kolonię czy zamieszkają w przyszłości z innymi pielęgnicami?

No cóż, socolofi nie należą do najbardziej kolorowych Thorichthys, moje póki co są dość "majtkowe" (czyt. różowe) w ubarwieniu, ale ilość niebieskiego na pewno z czasem się zwiększy. Dla mnie u tego gatunku nie tyle kolory co wielkość i temperament są najważniejsze - mam wrażenie, o czym przekonam się z czasem, że to prawdziwe "pielęgniczki" z AC.

Na razie będą mieszkały z mieczami (jak te ostatnie będą duże na tyle, by je do nich wprowadzić) niemniej jeden gatunek pielęgnicy z tego samego rejonu co T. socolofi interesuje mnie w szczególności. Mowa rzecz jasna o Theraps coeruleus, ale jak sam wiesz najlepiej nie jest łatwo o te ryby. No i pomimo tego, że te ostatnie też są dość małe i osiągają tylko 15 cm, to i tak wolałbym przeznaczyć takiemu połączeniu większe akwarium. Niemniej jeżeli kiedyś tam w przyszłości dorwiesz i rozmnożysz to raczej nie podaruję sobie takiej okazji

Liczę na częsty spam zdjęciowy i filmowy oraz spoooro opowieści o ich zachowaniu Fajnie, że je masz, mega się cieszę

No to chyba już tradycja tego forum, więc czemu ja miałbym się wyłamać  Jak pisałem ryby już się oswajają więc w najbliższym czasie na pewno coś wrzucę.