28-03-2015, 15:25 PM
(28-03-2015, 15:11 PM)piotrK napisał(a): Pozostałe przy życiu ryby wyglądają tak jak widać. Nie zauważyłem ocierania, ani w przypadku wcześniej chorych pielęgnic, ani przy tak poważnym stadium.U mnie było po 5 "kropek" na rybie i to nie każdej...
(28-03-2015, 15:21 PM)piotrK napisał(a):(28-03-2015, 15:19 PM)dzikakuna napisał(a): Zastanawiałem się czy to nie od mrożonek, wydawało mi się to wtedy niedorzeczne...A dla mnie się to wydaje coraz bardziej prawdopodobne?
Dodam jeszcze, że ospa we wszystkich akwariach pojawiała się po podmianie wody.
Nawet jeśli źródłem epidemii były mrożonki to pewnie tylko w jednym z akwariów rozwinął się pasożyt gdzie miał bardziej dogodne warunki. Dalej mogło się roznieś po wężu którym spuszczałeś wodę, mokre łapska też mogły się przyczynić...
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood