(27-10-2014, 08:13 AM)Robert M. napisał(a): Nie znajdziesz pokarmu sztucznego, który jest wyprodukowany wyłącznie z ryb lub skorupiaków, bo to wbrew wiedzy o ich produkcji. Pokarm sztuczny ma swoje uwarunkowania.
Marta
W pełni się z Tobą zgadzam!
Chodzi mi tylko o to, żeby te dodatki były tylko i wyłącznie w postaci i ilości potrzebnej do samego procesu produkcji karmy, a nie zastępowały tam gdzie nie muszą i nie powinny, składników odżywczych charakterystycznych dla naturalnego menu drapieżnych pielęgnic.
Tylko wtedy mamy gwarancję, że nasi podopieczni choć w przybliżeniu dostają to, co z racji swojej natury powinni jeść.
Wszelkie cudowne "zamienniki" w stylu: aminokwasy roślinne zamiast zwierzęce, a do tego to się ostatecznie sprowadza, to dla mnie czysty marketing .
Zresztą pisałem o tym już wcześniej .
(27-10-2014, 08:13 AM)Robert M. napisał(a): Zauważ sam, że karmisz ryby słodkowodne miksami opartymi na rybach i skorupiakach morskich, czego nie znajdziesz w ich naturalnej diecie Tak więc sam postępujesz już wbrew naturze.
Nigdy nie używałem w moich miksach morskich skorupiaków i nigdy o tym na tym forum nie pisałem!
Natomiast pisałem, że z racji zbyt małych rozmiarów mojego narybku (konkretnie ich pyszczka) muszę szukać innego pokarmu niż miksy, na które jednak możliwie jak najszybciej się przestawię, co jest w pełni zgodne z przyjętym przeze mnie założeniem stosowania karmy maksymalnie zbliżonej składem do naturalnego.
Tyle w temacie .