23-05-2014, 17:23 PM
Czekoladki są boskie. Zastanawia mnie ta nagonka w necie co do trudności w ich pielęgnacji. Nie wiem, u mnie nie miały na początku dobrych warunków, teraz tez idealnych nie maja. A jednak to "najweselsze" ryby w akwa.
Ma możne ktoś szczegółowy opis tarła Czekoladek, może opowiedzieć o swych doświadczeniach z tymi rybkami ? To co jest w necie nie za bardzo mnie zadowala. Ogólniki.
Nie miałem okazji obserwować samego tarła (?). Widziałem tylko zaloty (?) i sama inkubacje. Kilka inkubacji już za mną jednak nic z narybku nie uchowało się. Wszystko likwidują R. klinowe.
Co do zalotów i być może tarła to moje Czekoladki wybierają miejsca gdzie nie ma syfku. Czasami nawet "sprzątają" płetwą ogonowa miejsce amorów. Na piasku i tylko piasku . Początkowo para powoli pływa w kółko, brzuszkami szorując po piasku. Zawężają promień okręgu, by w pewnym momencie jedna z nich wygięła się w U i pochyla się pod ok 45* do podłoża (głowa i płetwa ogonowa uniesiona do góry). Druga z ryb zaś "wpływa" w to "U" i pyszczkiem dotyka rejon "odbytu".
Czy to akt właściwy tarła, czy to gra wstępna nie wiem. nigdy w czasie tych igraszek nie widziałem ani jednego ziarenka ikry.
Przepraszam za mą fachową terminologie
Ma możne ktoś szczegółowy opis tarła Czekoladek, może opowiedzieć o swych doświadczeniach z tymi rybkami ? To co jest w necie nie za bardzo mnie zadowala. Ogólniki.
Nie miałem okazji obserwować samego tarła (?). Widziałem tylko zaloty (?) i sama inkubacje. Kilka inkubacji już za mną jednak nic z narybku nie uchowało się. Wszystko likwidują R. klinowe.
Co do zalotów i być może tarła to moje Czekoladki wybierają miejsca gdzie nie ma syfku. Czasami nawet "sprzątają" płetwą ogonowa miejsce amorów. Na piasku i tylko piasku . Początkowo para powoli pływa w kółko, brzuszkami szorując po piasku. Zawężają promień okręgu, by w pewnym momencie jedna z nich wygięła się w U i pochyla się pod ok 45* do podłoża (głowa i płetwa ogonowa uniesiona do góry). Druga z ryb zaś "wpływa" w to "U" i pyszczkiem dotyka rejon "odbytu".
Czy to akt właściwy tarła, czy to gra wstępna nie wiem. nigdy w czasie tych igraszek nie widziałem ani jednego ziarenka ikry.
Przepraszam za mą fachową terminologie