04-03-2014, 22:00 PM
Wielkość nawet imponująca, ale piranie to spore byki. Pomijam ich agresywność, bo to rzecz znana, ale weź pod uwagę fakt, że ryby te żyją w stadzie i Twój zbiornik to absolutne minimum. Weź teraz sobie popatrz na nawet 5 tylko ryb o długości dochodzącej do ponad 30 cm tłoczących się w 2m akwa... Ryby te wymagają też gęstej roślinności, wśród której mogą się kryć. Przemyśl lepiej, czy na pewno jesteś w stanie zapewnić tym rybom właściwe warunki. No i brak RO też sporo blokuje, bo na dłuższą metę z kwasem solnym ciężko.
Może zamiast piranii (w sensie tych właściwych, np. Natterera) idź w kierunku plasoboków, albo pacu? One też są z piraniami spokrewnione, ale są roślinożerne i nie tak agresywne
Natomiast jak nie chcesz walczyć ciągle z warunkami wodnymi, idź w CA. Przy takim zbiorniku można mieć bardzo ciekawą obsadę uwzględniając np. astyanaxy
Sprawdź jaką masz wodę w kranie i daj znać - coś się na pewno znajdzie ciekawego
Może zamiast piranii (w sensie tych właściwych, np. Natterera) idź w kierunku plasoboków, albo pacu? One też są z piraniami spokrewnione, ale są roślinożerne i nie tak agresywne
Natomiast jak nie chcesz walczyć ciągle z warunkami wodnymi, idź w CA. Przy takim zbiorniku można mieć bardzo ciekawą obsadę uwzględniając np. astyanaxy
Sprawdź jaką masz wodę w kranie i daj znać - coś się na pewno znajdzie ciekawego
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.