12-10-2013, 01:49 AM
pfff, Ruki, wiem, że zawaliłem z tą butelką - potraktujmy ją jako wyraz mojej frustracji Twoją ciągłą negacją
Strefa gnilna to dla mnie miejsce wszystkich reakcji biochemicznych, które nie mają nic wspólnego z omawianym przez nas cyklem azotowym, które mogą mieć negatywny wpływ na jej bliższe lub dalsze, pośrednie lub bezpośrednie, otoczenie.
Co do DSB - nie zapętlaj już tego, co który autor miał na myśli.
DSB jak sama nazwa wskazuje - Głębokie Złoże Piasku - winię tu moje podejście "morskie", bo wśród morszczaków nie dyskutujemy o 5 cm grubości złoża, bo każdy popatrzyłby na mnie jak na wariata, tylko o złożach ponad 15 cm, i to nie byle jakiego i byle jak wrzuconego piasku na dno, w dodatku przeoranego pyszczkami naszych milusińskich.
Po prostu to nie jest nic nowego - DSB traktuje nie jako nowość, tylko jak coś w miarę oczywistego w mojej rzeczywistości akwarystycznej.
Rozmawiając o DSB wychodzę z całkiem innych założeń - i innych doświadczeń, w tym własnych.
Rozmawiając o DSB poruszam się w pewnej, wypracowanej już dawno, konwencji, która została już przedyskutowana i wnioski powyciągane. I drzwi otwartych nie otwieram. Ze swoim DSB jestem na etapie udoskonalania, a nie szukania prawdy podstawowej.
Dla Ciebie to nowość, w którą chcesz wpleść swoje, nowe w tym temacie, teorie. - A mnie już nie chce się na ten temat dyskutować i udowadniać sobie, że białe jest białe. Co nie znaczy, że nie chcę się udoskonalać w tym temacie. - Chcę, ale już na trochę innym poziomie wtajemniczenia popartym praktyką.
Dla mnie kilkucentymetrowe złoże, w wodzie stojącej, z kopiącymi (nieważne jak głęboko rybami) nigdy nie będzie DSB i nawet nie wchodzę w żadne dyskusje, bo to czysty surrealizm. Po prostu nazwij to sobie byle jakim innym skrótem i obuduj teoriami, ale bez analogii do oryginału, którego podstawy zostały opracowane już lata temu.
Myślę, że udało mi się wprowadzić tu do naszej świadomości nowe spojrzenie na cykl azotowy, wyprowadzając go ze 'starego podejścia'. Oczywiście na pewno są tacy, co głosu nie zabrali, a wiedzieli -trudno, kij im w oko
Jest również wiele zagadnień ciekawych dotyczących wody, nawet w skali bardziej makro: (choćby metan w wodzie - już ktoś tu o nim wspomniał- np. w afrykańskich jeziorach jak i morzach/oceanach - Z punktu widzenia hobbysty też może coś wnieść w nasz akwariowy świat.
Tyle. Ja uważam temat za zakończony dla mnie. kilka akapitów poszło pod DEL. (czytam po kilka razy, by w ferworze dyskusji nie przesadzić nauczony przykrymi doświadczeniami - Cieszę się, że mogłem znowu z Tobą podyskutować
Strefa gnilna to dla mnie miejsce wszystkich reakcji biochemicznych, które nie mają nic wspólnego z omawianym przez nas cyklem azotowym, które mogą mieć negatywny wpływ na jej bliższe lub dalsze, pośrednie lub bezpośrednie, otoczenie.
Co do DSB - nie zapętlaj już tego, co który autor miał na myśli.
DSB jak sama nazwa wskazuje - Głębokie Złoże Piasku - winię tu moje podejście "morskie", bo wśród morszczaków nie dyskutujemy o 5 cm grubości złoża, bo każdy popatrzyłby na mnie jak na wariata, tylko o złożach ponad 15 cm, i to nie byle jakiego i byle jak wrzuconego piasku na dno, w dodatku przeoranego pyszczkami naszych milusińskich.
Po prostu to nie jest nic nowego - DSB traktuje nie jako nowość, tylko jak coś w miarę oczywistego w mojej rzeczywistości akwarystycznej.
Rozmawiając o DSB wychodzę z całkiem innych założeń - i innych doświadczeń, w tym własnych.
Rozmawiając o DSB poruszam się w pewnej, wypracowanej już dawno, konwencji, która została już przedyskutowana i wnioski powyciągane. I drzwi otwartych nie otwieram. Ze swoim DSB jestem na etapie udoskonalania, a nie szukania prawdy podstawowej.
Dla Ciebie to nowość, w którą chcesz wpleść swoje, nowe w tym temacie, teorie. - A mnie już nie chce się na ten temat dyskutować i udowadniać sobie, że białe jest białe. Co nie znaczy, że nie chcę się udoskonalać w tym temacie. - Chcę, ale już na trochę innym poziomie wtajemniczenia popartym praktyką.
Dla mnie kilkucentymetrowe złoże, w wodzie stojącej, z kopiącymi (nieważne jak głęboko rybami) nigdy nie będzie DSB i nawet nie wchodzę w żadne dyskusje, bo to czysty surrealizm. Po prostu nazwij to sobie byle jakim innym skrótem i obuduj teoriami, ale bez analogii do oryginału, którego podstawy zostały opracowane już lata temu.
Myślę, że udało mi się wprowadzić tu do naszej świadomości nowe spojrzenie na cykl azotowy, wyprowadzając go ze 'starego podejścia'. Oczywiście na pewno są tacy, co głosu nie zabrali, a wiedzieli -trudno, kij im w oko
Jest również wiele zagadnień ciekawych dotyczących wody, nawet w skali bardziej makro: (choćby metan w wodzie - już ktoś tu o nim wspomniał- np. w afrykańskich jeziorach jak i morzach/oceanach - Z punktu widzenia hobbysty też może coś wnieść w nasz akwariowy świat.
Tyle. Ja uważam temat za zakończony dla mnie. kilka akapitów poszło pod DEL. (czytam po kilka razy, by w ferworze dyskusji nie przesadzić nauczony przykrymi doświadczeniami - Cieszę się, że mogłem znowu z Tobą podyskutować