11-10-2013, 01:35 AM
Tomas, poruszyłeś temat zgniłe jajko. :-D Teraz muszę przewertować te 13 stron by sprawdzić co tam popisałem. Pozwól, że odniosę się na razie do wyszczególnionych przez Ciebie punktów, bo miałem iść spać.
Ale tak jak napisałem u góry, by temat był zjadliwy dla zwykłego akwarysty trzeba przyjąć pewne uproszczenia. Bez tego ten temat by się nie zamknął w 100 stronach WORDA pisanych 10....
Pierwszym(bo krótszym) jest kwestia rozwoju glonów. Jest to ważne zwłaszcza w denitryfikatorach z długiego węża(itp. rozwiązań) gdzie rozwój glonów na powierzchni uniemożliwiłby skuteczny rozwój biofilmu bakteryjnego. Do tego glony zabierałyby związki azotowe do własnego użytku.
Drugim jest wpływ światła(zwłaszcza słonecznego, jeśli mowa jest o oczyszczalniach ścieków), z mojej wiedzy bakterie nitryfikacyjne budują mniej rozwinięty biofilm na naświetlonych powierzchniach, a promieniowanie UV światła słonecznego je zabija. Podobnie sprawa tyczy się bakterii denitryfikacyjnych, które są jeszcze bardziej powolne w rozwoju.
Z tych dwóch powodów doradza się by reaktory denitryfikacyjne były pozbawione dostępu światła i bezwzględnie promieniowania UV.
Przy głębiej kopiących rybach można próbować z zabezpieczeniami w postaci siatek, kratek itp(to już bardziej plenum niż DSB). Specjalistką od tego jest chyba Andooszka. Ja tego nigdy nie stosowałem bo nie miałem potrzeby.
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=2239&page=22 (tylko uważaj, wątek jeszcze większy niż ten ).
To uproszczenie myślowe wynikało głównie z tego, że ogólnie dostęp tlenu jest niewskazany(jak sam napisałeś, spowalnia, plus i to co ja napisałem). Zatem nim rozpisywać na 30 linijek tekstu, którego mało kto przeczyta(albo przeczyta wybiórczo) lepiej w celach edukacyjnych skrócić to. Jak ktoś się tym głębiej zainteresuje to sam dojdzie do tego co się na prawdę wtedy dzieje. Jeśli napisałem niejasno zdaję to na karb godziny, ale nie potrafię iść spać gdy ktoś wystawia taką czerwoną płachtę na byka w takim wątku.
A sarkazmu czasem nie da się powstrzymać, vide azotowa ropa naftowa.
P.S.
Trzymając się "moich" zasad osiągnąłem azotowe status quo w baniakach, związki azotowe na poziomie niezmierzalnym, przy braku glonów i roślinności w baniakach. Więc musi coś w tym być i śmigać.
Cytat:Ruki pytasz i poddajesz w wątpliwość: "skąd azotany w strefach beztlenowych?"Az sprawdziłem o co tu chodziło. W stabilnie pracującej strefie beztlenowej reakcje są na tyle ze sobą sprzężone, że produkty jednej są od razu łapane jako substraty drugiej. Oczywiście azotany i wszystkie inne półprodukty są obecne, jednak by takie dyskusje były zrozumiałe bez dziesiątek równań chemicznych oraz zwrotów z wyższej chemii trzeba się pokusić do pewnych uproszczeń.
Odniosę się do wspomnianego przez Ciebie procesu ANAMMOX.
Nie można go rozpatrywać bez procesu DNRA. - analiza pozwoli odpowiedzieć sobie, skąd azotany w strefach beztlenowych. (w skrócie proces DNRA dostarcza azotynów i amoniaku, a ANAMMOX przekształca wszystko do wolnego azotu). I tyle jest nam tylko potrzebne by wiedzieć.
Cytat:Niestety, nikt nie przeprowadził jeszcze badań, czy takie procesy mogą zajść w warunkach akwariowych, jedynie są zakładane pewne analogie.No niestety wygląda jakby to jakby ktoś porzucił w ogóle ten obszar działań, znalazłem tylko jedną pracę(2005 rok, badania na bio-filtrach, jednakże złoża nie były typowymi dla procesów denitryfikacyjnych, mogę jej poszukać i dać linka jeśli trzeba). Niestety temat interesuje tylko takich hardkorów akwarystycznych...
I możemy sobie tu teorie wymyślać - naukowcy w laboratoriach nie doszli jeszcze do wyjaśnienia wszystkiego w tej dziedzinie.
Ale tak jak napisałem u góry, by temat był zjadliwy dla zwykłego akwarysty trzeba przyjąć pewne uproszczenia. Bez tego ten temat by się nie zamknął w 100 stronach WORDA pisanych 10....
Cytat:Im głębsze jest DSB, tym bardziej beztlenowe warunki uzyskujemy. Jednym z warunków jest budowa DSB - im niższe warstwy piasku - tym frakcja drobniejsza. - Już było o tym wspomniane - i o roli żyjątek w DSB.A to w sumie wszystko chodzi o potencjał elektrochemiczny. Denitryfikacja tak na prawdę(nawet chyba o tym pisałem) zachodzi tylko w pewnych warunkach i wychodzi na różnych głębokościach złoża beztlenowego- w zależności właśnie od potencjału elektrochemicznego. Na Zlocie Akwarystów w Krakowie w 2010 roku jeden z prelegentów przedstawił super grafikę jak to wygląda w akwariach typu Low-Tech.
DSB ma działać rewelacyjnie - bo szybko, bo połączone są w nim procesy tak nitryfikacji (górne warstwy) jak i denitryfikacji (dolne).
Cytat:4. Nikt jeszcze natomiast nie wspomniał o roli światła w pracy DSB! - Dotarłem na razie do zbyt małej ilości informacji, by poskładać je w całość, ale śmiem twierdzić, że światło odgrywa dużą rolę w procesach zachodzących głęboko w piachu. - Światło potrafi docierać do głębokości ponad 1.5m w głąb złoża!Nie wiem w jakich warunkach światło dociera tak głęboko wewnątrz piachu(skąd taka informacja?), ale u mnie pod 5-7 cm warstwa jest ciemno jak w nocy. Ze światłem jest to w ogóle grubsza sprawa, idąca dwoma torami.
Światło nie jest więc czynnikiem hamującym procesy denitryfikacyjne.
Pierwszym(bo krótszym) jest kwestia rozwoju glonów. Jest to ważne zwłaszcza w denitryfikatorach z długiego węża(itp. rozwiązań) gdzie rozwój glonów na powierzchni uniemożliwiłby skuteczny rozwój biofilmu bakteryjnego. Do tego glony zabierałyby związki azotowe do własnego użytku.
Drugim jest wpływ światła(zwłaszcza słonecznego, jeśli mowa jest o oczyszczalniach ścieków), z mojej wiedzy bakterie nitryfikacyjne budują mniej rozwinięty biofilm na naświetlonych powierzchniach, a promieniowanie UV światła słonecznego je zabija. Podobnie sprawa tyczy się bakterii denitryfikacyjnych, które są jeszcze bardziej powolne w rozwoju.
Z tych dwóch powodów doradza się by reaktory denitryfikacyjne były pozbawione dostępu światła i bezwzględnie promieniowania UV.
Cytat:5. A jaką rolę odgrywa ruch konwekcyjny cieczy w DSB? - to też ciekawy temat i bardzo ważny choć pomijany. W naszych baniakach zjawisko chyba najtrudniejsze do uzyskania z racji nieprawidłowego rozkładu temperatury w baniaku. Zimne podłoże i najcieplejsza warstwa wierzchnia wody.Pomijany właśnie z tego powodu o którym napisałeś. Może mieć znaczenie jedynie w wyjątkach kiedy to w podłożu są kable grzewcze. Ale nic więcej nie jestem w stanie napisać, gdyż tematem się nie interesowałem, nie czytałem i bzdur nie chce napisać.
Cytat:6. Twierdzę, że nie da się utworzyć w baniaku głównym prawidłowego DSB.Przy głęboko kopiących rybach uzyskanie stabilnego DSB nie jest możliwe. Chyba nawet to było gdzieś tu wspominane. Ale przy rybach nie kopiących głębiej niż 1-2 cm w głąb podłoża(Apisto, mniejsze barwniaki) jest to możliwe.
I podoba mi się rozdzielenie przez Novi zagadnienia na: "dobra strefa w DSB" i "zła strefa w podłożu baniaka".
I jak dla mnie jest najbardziej prawidłowa. Zła jest dlatego, że nie ma szansy na prawidłowe działanie i na spełnienie swojej roli, do jakiej jest budowana.
Dlatego, że inne warunki determinują prawidłowe działania obydwu złóż i nie da się ich pogodzić "na krzyż".
Zauważmy, że w prawidłowo zbudowanym DSB nie ma stref gnilnych. Ciekawym czemu? A w baniaku występują....
Ryby to nie zaprogramowane buldożery do systematycznego przekopywania. Wystarczy głębiej zasypany materiał organiczny...
Płytki piasek w baniaku do 7-8 cm, kopanie przez ryby, ruch wody, korzenie - i wszystko ładnie hula. Ale głębokie DSB w baniaku i kopiące ryby to może być w pewnych warunkach lokalna katastrofa ekologiczna.
Stąd też już dawno w baniakach morskich nie stosuje się głębokiego DSB w głównym zbiorniku - bo jest nieprzewidywalny w swoich skutkach.
Przy głębiej kopiących rybach można próbować z zabezpieczeniami w postaci siatek, kratek itp(to już bardziej plenum niż DSB). Specjalistką od tego jest chyba Andooszka. Ja tego nigdy nie stosowałem bo nie miałem potrzeby.
Cytat:7. Kijek w mrowisko.To mrowisko już zostało wcześniej rozkopane. Polecana między innymi przez mnie metoda z dawkowaniem saletry amonowej jako źródła amoniaku dla bakterii. Na forum fajnie opisał to Janusz, w między czasie i Soltarus popisał.
Dojrzewanie akwarium - nie czuję tego tematu.
Uruchomienie cyklu azotowego to amoniak w akwa. U nas źródłem amoniaku są ryby. To jak ma się ustabilizować cykl azotowy skoro ryby wpuszczamy w momencie, gdy cykl ustabilizowany? (jakim cudem sam się ustabilizował nie mając pożywki?) Jakim cudem cykl azotowy może wystartować w "sterylnym" nowym akwa?
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=2239&page=22 (tylko uważaj, wątek jeszcze większy niż ten ).
Cytat:- "A wystawienie strefy beztlenowej na nawet minimalne ilości tlenu gwarantuje wybicie jej flory bakteryjnej".Czekałem aż ktoś zwróci uwagę na to moje uproszczenie myślowe. Zasada jest prawie (w sumie efekt, zasada działania jest inna) taka sama jak z pozbawieniem bakterii nitryfikacyjnych tlenu. Część populacji ginie, a część ulega dezaktywacji. W tym, że z tego co kojarzę, u bakterii beztlenowych jest większy pomór po ekspozycji na tlen, niż przy tlenowych po podduszeniu.
[...]
- Dlaczego wybicie a nie zatrzymanie ich pracy? - skądś bakterie musiały się tam dostać, czyli musiały przejść ze strefy gdzie tlen występuje? Znikąd nic się nie bierze.
Procesy denitryfikacyjne powstają również w warunkach bardzo niskiej ilości tlenu...
Obecność tlenu wcale nie musi zabijać, tylko spowalniać i hamować.
To uproszczenie myślowe wynikało głównie z tego, że ogólnie dostęp tlenu jest niewskazany(jak sam napisałeś, spowalnia, plus i to co ja napisałem). Zatem nim rozpisywać na 30 linijek tekstu, którego mało kto przeczyta(albo przeczyta wybiórczo) lepiej w celach edukacyjnych skrócić to. Jak ktoś się tym głębiej zainteresuje to sam dojdzie do tego co się na prawdę wtedy dzieje. Jeśli napisałem niejasno zdaję to na karb godziny, ale nie potrafię iść spać gdy ktoś wystawia taką czerwoną płachtę na byka w takim wątku.
A sarkazmu czasem nie da się powstrzymać, vide azotowa ropa naftowa.
P.S.
Trzymając się "moich" zasad osiągnąłem azotowe status quo w baniakach, związki azotowe na poziomie niezmierzalnym, przy braku glonów i roślinności w baniakach. Więc musi coś w tym być i śmigać.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz