Biotop biotopem, ale można do tego podejść mniej i bardziej ortodoksyjnie W ostatniej Sri Lance kupę czasu poświęciłem, żeby być pewnym, która kryptokoryna tam rośnie i czy dno na pewno powinno mieć żelazisty kolor
W CA nie mam zamiaru bawić się w określanie jaki kolor powinien mieć piasek, a jaki kamienie. W hydroponice tez będzie rosło co popadnie Jak się jednak akary pojawią to też tragedii nie będzie
Kuszą mnie te cutteri... Ale z drugiej strony kusi mnie też para czegoś większego i bardziej barwnego. Np Rocio w wersji EBJD (żonie się podobają, a to ważne
A co do hydroponiki, to planuje najprostszą wersję, skrzynki balkonowe zanurzone w 1/3 w akwarium, bez żadnego zasilania. Przy prądzie wody skierowanym wzdłuż powierzchni, powinno to działać jako filtr biologiczny. Jak nie będzie chciało działać to jakieś zraszanie keramzytu w skrzynkach zorganizuję.
W CA nie mam zamiaru bawić się w określanie jaki kolor powinien mieć piasek, a jaki kamienie. W hydroponice tez będzie rosło co popadnie Jak się jednak akary pojawią to też tragedii nie będzie
Kuszą mnie te cutteri... Ale z drugiej strony kusi mnie też para czegoś większego i bardziej barwnego. Np Rocio w wersji EBJD (żonie się podobają, a to ważne
A co do hydroponiki, to planuje najprostszą wersję, skrzynki balkonowe zanurzone w 1/3 w akwarium, bez żadnego zasilania. Przy prądzie wody skierowanym wzdłuż powierzchni, powinno to działać jako filtr biologiczny. Jak nie będzie chciało działać to jakieś zraszanie keramzytu w skrzynkach zorganizuję.