13-08-2012, 16:01 PM
Ja kiedyś łowiłam z Sepherem bardzo dużego glusia (nie pamiętam gatunku, rozmiar ok 20-30cm) na reklamówkę. Wsadziliśmy czystą reklamówkę do akwa i zagoniliśmy do niej delikwenta. Potem szybko siup reklamówkę z akwa i do wiaderka
Co do akwa i obsady, to poprzednicy już się wypowiedzieli. Cieszę się, że w końcu zacząłeś słuchać ich rad bo to serio doświadczeni ludzie, którzy chcą pomóc a nie bezpodstawnie krytykować, tak jak to Ty odebrałeś. Co do długości "stażu" w akwarystyce, to wcale nie oznacza że długo = spora wiedza. Ja też siedzę w akwarystyce ładnych kilka lat, sporo czytam, słucham rad mądrzejszych ode mnie, sama miałam już różne ryby, jednak nie powiem o sobie, że jestem już taka mądra w tej dziedzinie, że wiem lepiej niż np. taki Ruki czy Killi. Także życzę trochę samokrytyki a przede wszystkim rób tak, żeby ryby miały dobre życie a nie tylko po prostu życie
Co do akwa i obsady, to poprzednicy już się wypowiedzieli. Cieszę się, że w końcu zacząłeś słuchać ich rad bo to serio doświadczeni ludzie, którzy chcą pomóc a nie bezpodstawnie krytykować, tak jak to Ty odebrałeś. Co do długości "stażu" w akwarystyce, to wcale nie oznacza że długo = spora wiedza. Ja też siedzę w akwarystyce ładnych kilka lat, sporo czytam, słucham rad mądrzejszych ode mnie, sama miałam już różne ryby, jednak nie powiem o sobie, że jestem już taka mądra w tej dziedzinie, że wiem lepiej niż np. taki Ruki czy Killi. Także życzę trochę samokrytyki a przede wszystkim rób tak, żeby ryby miały dobre życie a nie tylko po prostu życie