18-09-2023, 19:46 PM
Ja też nie mam nic przeciw sztucznym pokarmom, jeśli są za darmo Skarmiam próbki z imprez akwarystycznych.
Niektóre ryby podkarmiam suchym, roślinnym zazwyczaj. Na dłuższą metę ryby karmione paszą przestają być "fit". Nie wiem, może nie umiem suchym pokarmem karmić po prostu. Wkurza mnie gdy ryba ile zje, tyle wysra. Jakość wody szybko spada. Pojawiają się glony lub śnice. Z drugiej strony mrożonki przy większych rybach też tanio nie wychodzą.
Wybitnie źle dietę na sztucznych pokarmach znosiły gujanki. Najlepiej czuły się na niej barwniaki, które gdy "przedawkowały" mrożonki potrafiły spuchnąć.
Niektóre ryby podkarmiam suchym, roślinnym zazwyczaj. Na dłuższą metę ryby karmione paszą przestają być "fit". Nie wiem, może nie umiem suchym pokarmem karmić po prostu. Wkurza mnie gdy ryba ile zje, tyle wysra. Jakość wody szybko spada. Pojawiają się glony lub śnice. Z drugiej strony mrożonki przy większych rybach też tanio nie wychodzą.
Wybitnie źle dietę na sztucznych pokarmach znosiły gujanki. Najlepiej czuły się na niej barwniaki, które gdy "przedawkowały" mrożonki potrafiły spuchnąć.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood