11-11-2022, 21:34 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-11-2022, 21:40 PM przez adams2121.)
Na wyłączenia prądu
- agregat na dłuższe problemy,- siłowy 3 /5 kw - starczy do życia.
Zrobiłem wyprowadzenie sobie na zewnątrz w bloku.
- akumulator + przetwornica tylko na pompę - na krótsze przy szkle.
- akumulatorowy napowietrzacz dla podtrzymania napowietrzania.
- moje ryby potrafiły wytrzymać 10h bez prądu - modernizacje na liniach.
Miasto 300tys. Mieszkańców , nie przewiduje braków prądu. Dłuższych.
Na początku wyłącza się zakłady pracy lub ogranicza ich pracę.
To nie kwestia odwagi - jeździec bez głowy bardziej. Albo grubo albo wcale. Moje plany tak się ułożyły. Plant - 3 lata wcześniej - przed srovidem, kryzysem , wojna i innymi atrakcjami w mojej okolicy. Akwarium od czerwca powinno być Zarybione już, a tu dupa. 8 miesięcy poślizgu z winy dostawcy prądu. Brak części do transformatora na całe osiedle - jednej części. Brak na całym świecie , trzeba było czekać na wyprodukowanie i transport.
Straciłem sturisomy i planiloricarie z tego powodu. I tego nie mogę sobie wybaczyć. 9 lat w ......
- agregat na dłuższe problemy,- siłowy 3 /5 kw - starczy do życia.
Zrobiłem wyprowadzenie sobie na zewnątrz w bloku.
- akumulator + przetwornica tylko na pompę - na krótsze przy szkle.
- akumulatorowy napowietrzacz dla podtrzymania napowietrzania.
- moje ryby potrafiły wytrzymać 10h bez prądu - modernizacje na liniach.
Miasto 300tys. Mieszkańców , nie przewiduje braków prądu. Dłuższych.
Na początku wyłącza się zakłady pracy lub ogranicza ich pracę.
To nie kwestia odwagi - jeździec bez głowy bardziej. Albo grubo albo wcale. Moje plany tak się ułożyły. Plant - 3 lata wcześniej - przed srovidem, kryzysem , wojna i innymi atrakcjami w mojej okolicy. Akwarium od czerwca powinno być Zarybione już, a tu dupa. 8 miesięcy poślizgu z winy dostawcy prądu. Brak części do transformatora na całe osiedle - jednej części. Brak na całym świecie , trzeba było czekać na wyprodukowanie i transport.
Straciłem sturisomy i planiloricarie z tego powodu. I tego nie mogę sobie wybaczyć. 9 lat w ......