17-10-2022, 15:35 PM
(17-10-2022, 15:20 PM)filas napisał(a):(17-10-2022, 10:22 AM)Papja napisał(a): ... a im bardziej brudna woda tym bardziej kolorowe samce, żeby samice mogły je wypatrzeć...
a nie jest tak, że na kolorystykę samców największy wpływ ma to, że muszą się wyróżnić spośród innych konkurentów i rywalizować o względy samic? Chyba przejrzystość wody nie ma tu takiego znaczenia - wody w których samce różnych gatunków są wybitnie kolorowe to zazwyczaj właśnie wody z dużą przejrzystością, dla przykładu - Malawi, Tanganika czy nawet rejony rafy koralowej
Co do stożków to też mnie to zawsze intrygowało ale nie miałem okazji testować
No o tym co napisałeś wie już dziecko w podstawówce na przykładzie pawia i uznałem że nie trzeba o tym pisać, może błędnie . Ja podałem przykład pokazujący wypośrodkowanie potrzeby pomiędzy byciem zauważonym przez samicę, a nie zostanie wypatrzonym przez drapieżnika, który potwierdza znaczna większość gatunków pielęgnic których populacje możemy znaleźć w różnych typach wód . Jeżeli mamy gatunek występujący w CW, BW i WW to z zasady populacje z WW są najładniejsze, a populacje z CW najbrzydsze. Doskonałym przykładem są Mikrogeophagus ramirezi, u których samo rozmieszczenie kolorów w zależności od populacji się prawie nie różni, ale te łapane w mulistej wodzie są najbardziej intensywnie wybarwione. Takie zjawisko doskonale przedstawia nam to, że pielęgnice są typowymi wzrokowcami.
EDIT: Apropos preferencji kolorystycznej- zapomniałem wspomnieć, że niektóre karpieńcokształtne lubią jaskrawe kolory mopów- część strumieniaków przykładowo woli różowe, czerwone czy fioletowe mopy tarliskowe bardziej niż zielone, brązowe czy czarne . Mając mopy takie i takie w akwarium tarliskowym znaczną większość, albo i całość, ikry znajdziemy w tych jaskrawych
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"