12-05-2022, 09:00 AM
Większość moich ryb jest typowo mięzożerna (nie licząc dwóch gatunków z rodzaju Telmatochromis).
Resztę ryb karmię praktycznie samymi mrożonkami, jeśli chę dodawać czosnek do pokarmu, muszę kupić jakiś granulat (grubszy dla dorosłych Altolamprologusów i drobniejszy dla muszlowców).
Jako że @Ruki raczej przekonał mnie co do kwestii niewielkiej skuteczność pokarmów suchych z zawartością czosnku, będę musiał do granulatów sam dodawać czosnek.
Wolłbym uniknąć robienia roztworów, wolałbym wysuszyć, zmielić i dodawać po szczypcie przy karmieniu granulatem.
Czy to w ogóle bezpieczne, bo z czosnkiem zapewne łatwo jest przesadzić i można stracić ryby.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?
Kolejne pytanie, czy ma sens przekrojenie ząbka czosnku i zywczajne włożenie go do wody? Jeśli tak, to jaka ilość na 725-750l akwaria?
Resztę ryb karmię praktycznie samymi mrożonkami, jeśli chę dodawać czosnek do pokarmu, muszę kupić jakiś granulat (grubszy dla dorosłych Altolamprologusów i drobniejszy dla muszlowców).
Jako że @Ruki raczej przekonał mnie co do kwestii niewielkiej skuteczność pokarmów suchych z zawartością czosnku, będę musiał do granulatów sam dodawać czosnek.
Wolłbym uniknąć robienia roztworów, wolałbym wysuszyć, zmielić i dodawać po szczypcie przy karmieniu granulatem.
Czy to w ogóle bezpieczne, bo z czosnkiem zapewne łatwo jest przesadzić i można stracić ryby.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?
Kolejne pytanie, czy ma sens przekrojenie ząbka czosnku i zywczajne włożenie go do wody? Jeśli tak, to jaka ilość na 725-750l akwaria?