07-02-2017, 18:06 PM
Jakiś czas temu, chyba nawet tu na forum, czytałam o tym, że można trochę "wspomagać" rośliny octem. Wodę przykwaszam torfem, więc nie o to mi chodzi; chodzi mi o to, w jaki sposób można delikatnie "nawozić" wodę za pomocą octu - tak, żeby rośliny skorzystały, a ryby nie ucierpiały. Pamiętam mgliście, że ocet to taka "vodka method" dla akwariów słodkowodnych.
Macie z tym jakieś doświadczenia? Chętnie bym zastosowała to u siebie, ale nie wiem, jak się za to zabrać (jakie ilości octu i jak często podawać).
A może są jeszcze inne, lepsze metody? (gdzieś w necie mignęło mi, że ludzie nawet... słodzą akwaria, ale nie wiem, czy to nie żart.)
Ktoś, coś podpowie?...
Macie z tym jakieś doświadczenia? Chętnie bym zastosowała to u siebie, ale nie wiem, jak się za to zabrać (jakie ilości octu i jak często podawać).
A może są jeszcze inne, lepsze metody? (gdzieś w necie mignęło mi, że ludzie nawet... słodzą akwaria, ale nie wiem, czy to nie żart.)
Ktoś, coś podpowie?...