07-12-2016, 23:17 PM
Tak Bastet masz racje, powoli odchodzi sie od chloru na rzecz ozonowania ale tu pojawia sie problem rury z PE (polietylen) i PP (polipropylen) zaczynaja sie "rozpuszczac" pod wplywem ozonowania. Dlatego stosuje sie aktualnie obydwie metody naprzemiennie, w zaleznosci od miasta i jego sieci wodociagowej.
Kaczy997 to ze woda jest pobierana ze studni glebinowych jeszcze nie swiadczy o jej doskonalosci... Zalozmy ze mieszkasz na nowym osiedlu w miescie i masz nowy rurociag, ale ujecie wody jest z drugiej strony miasta i woda przeplywa przez stary zakamieniony i rdzewiejacy wodociag (dawniej instalacje byly wykonywane z rur stalowych) wiec w wodociagach woda spelnia wymogi na wejciu i na wyjsciu ale u ciebie w kranie to juz niby ta sama ale juz inna woda. Oczywiscie nie chodzi mi tu o podstawowe parametry jak ph czy twardosci ale o inne pierwiastki ktore nam nie szkodza ale dla ryb moga byc niezbyt przyjazne
Kaczy997 to ze woda jest pobierana ze studni glebinowych jeszcze nie swiadczy o jej doskonalosci... Zalozmy ze mieszkasz na nowym osiedlu w miescie i masz nowy rurociag, ale ujecie wody jest z drugiej strony miasta i woda przeplywa przez stary zakamieniony i rdzewiejacy wodociag (dawniej instalacje byly wykonywane z rur stalowych) wiec w wodociagach woda spelnia wymogi na wejciu i na wyjsciu ale u ciebie w kranie to juz niby ta sama ale juz inna woda. Oczywiscie nie chodzi mi tu o podstawowe parametry jak ph czy twardosci ale o inne pierwiastki ktore nam nie szkodza ale dla ryb moga byc niezbyt przyjazne
d-_-b