(01-06-2016, 18:03 PM)MiChAl29 napisał(a): Lubie i korzenie i kamienie ale skoro rybki bardziej preferuja kamienie to czemu im ich nie dolozyc..I napewno nie bede zmienial obsady pod korzenie :-). Pozostane wierny CA.
Jak teraz jest dobrze to po co zmieniać w ogóle.
Miejsca są przeróżne w A.centralnej od korzeni,zwalonych drzew zatopionych krzaków itpe. warstwy liści, mułu, po kamienie i ostre skały w jeziorach kraterowych tz.wulkanicznych.
Idąc dalej jezioro Nikaraguańskie jest typowym siedliskiem
H.nicarguensis.
Na pewno więcej tam gruzu niż korzeni. Poza strefą przybrzeżną lub zatokami czy urwiskami, gdzie może być już sporo korzeni, gałęzi.
Rocio octofasciata ma bardzo szeroki obszar występowania.
Przeróżne biotopy od zamulonych leniwych rzek poprzez te o szybszym nurcie i klarowności, jezior w tym rajskiego miejsca jak Miramar (Meksyk)
po tajemnicze cenoty.
Pole do popisu masz takie że w zasadzie co nie włożysz będzie ok.
Szkoła amerykańska, że tak nazwę sobie jest prosta doniczki, przeróżne domki, chatki a'la jak dla czworonożnych pupili psa czy kotka i też się świetnie sprawdzają.
Rybom to w zasadzie będzie obojętne.
Nawet z punktu praktycznego lepsze, bo wygodniejsze i stabilniejsze niż układanie dużych jaskiń, grot co jest często nie pewne w ich stabilności.