Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
05-03-2016, 20:48 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2016, 20:48 PM przez Kierowca Bombowca.)
Małe rybki szczególnie w wiekszych litrażach "giną" -ja miałem 20 sztuk w 168L to na początku śmigały stadnie -z czasem stały sie leniwe jak to kiryski
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 396
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
a nie jest tak że są aktywne w nocy? moje pandy działają tak od ok. południa do północy. Pływają w ławicy, jedzą wszystko co znajdą. Do tego po zgaszeniu światła zaczynają gonitwy z otoskami.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 263
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
0
Wszystki za wyjątkiem jego mi padły. W zbiorniku mam tylko 1x2 agassizii i samca erythrura. Były WF więc pewnie padły bo woda była nie taka. Nie zauważyłem agresji ze strony pielęgniczek.
===============
Pozdrawiam
damian
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 396
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
(21-04-2016, 00:12 AM)arribada napisał(a): Wszystki za wyjątkiem jego mi padły. W zbiorniku mam tylko 1x2 agassizii i samca erythrura. Były WF więc pewnie padły bo woda była nie taka. Nie zauważyłem agresji ze strony pielęgniczek.
możliwe że woda, tylko czy one są aż tak wrażliwe na parametry? może to bardziej stres?
Moje pandy też są WF i nie zauważyłem, żeby jakoś "odczuły" kontakt z moją wodą. po kilku godzinach zaczęły się ganiać.
Podziękowania złożone przez: