Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Corydoras pygmaeus
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Tematu nie było a wielu z nas je trzyma Smile

[attachment=14703]
[attachment=14704]
Pięknie wyglądają jak pływają całym stadem. Prawie ławica.
Bardzo zabawnie wyglądają śpiąc na listkach delikatnych roślin.
U mnie nie mogą się zgodzić z A. agassizi
Rybka wybitnie ławicowa, a tutaj moja ulubiona scenka z tymi kiryskami:


W dodatku banalnie prosta nie tylko w pielęgnacji ale też w hodowli.
Tutaj jest dowód:
Taki tam tekścik 
Zawstydzony
Parę sztuk posiadam Wink


[attachment=20705]
Trzymałem kiedyś.Wbrew temu co sie mówi ryby te wymagają min 60cm akwa(i jest to absolutne minimum), są bardzo ruchliwe i wymagają trzymania ich w większej grupie, często pływają w toni o czym warto pamiętać chcąc dodać te ryby jako "uzupełnienie obsady na dno" Troche sie powtórzyłem w sumie ale warto to powtarzać do znudzenia bo co rusz znajduje się opinie że pare sztuk tych ryb to świetny dodatek na dno do 40-50 cm akwa
(26-02-2014, 11:32 AM)don_Vall napisał(a): [ -> ]Pięknie wyglądają jak pływają całym stadem. Prawie ławica.
Bardzo zabawnie wyglądają śpiąc na listkach delikatnych roślin.
U mnie nie mogą się zgodzić z A. agassizi

Masz na myśle że. Agassizii są zbyt agresywne?
Podepnę się pod wątek. 5dni temu kupiłem 6 dzikich osobników corydoras pygmaeus i niestety rozczarowałem się. Jeden zdechł dzis rano, 2 nie mogę znaleźć a pozostałe nie pływają tylko "siedzą" na deszczownicy i innych rurkach. Nie są takie aktywne jakie były w sklepie. Nie pływają także w ławicy. Czy ktoś miał podobną sytuację?
Zbiornik 160l (100x40x40) z 3 młodymi agassizi i otoskami i pstrążenicami.
Parametry: ph 6,4 GH 6, temp 25*/C, związki azotu nie mierzalne..
A czy czasem agassizii nie robią im zbyt agresywnego pressingu?
(05-03-2016, 13:26 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]A czy czasem agassizii nie robią im zbyt agresywnego pressingu?

Wiesz, nie wydaje się żeby agassizi były zainteresowane kiryskami ani otoskami.
Kiryski bardziej interesują się otoskami i czasami próbują pływać z nimi.
arribada 
mam takie same zachowaniu u mnie w akwarium w którym pływają z neon czarny i A. macmasteri. Z początku goniły się w grupie a z biegiem czasu osiadły na dnie pod korzeniami i liśćmi..
Stron: 1 2