Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Witam
Chciałbym hodować pielęgnice środkowoamerykańskie. Mój zbiornik to 112 litrów. Chce zrobić tak żeby kupić z pięć sztuk jakiegoś gatunku i jak się dobierze parka to ją zostawić a reszte oddać powiedzmy do sklepu. Co możecie mi zaproponować?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 613
Liczba wątków: 31
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
0
Ten zbiornik jest trochę za mały dla tego typu pielęgnic. Pomyśl raczej o muszlowcach z j. Tanganika lub pielęgniczkach.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Mały jest. Ale nawet dobranej parki jako jedynej nie moge hodować? Muszlowców nie lubie a pielęgniczek nie cierpie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,166
Liczba wątków: 78
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
6
To proponuję jakąś parkę barwniaków. Piękne ryby i na twój zbiornik idealne sam mam taki i dla nich to całkiem niezła powierzchnia do pływania.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
28-12-2013, 12:39 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-12-2013, 12:51 PM przez duch.)
No barwniaki to już coś.
---
A jeszcze cuś. Czy to prawda że pielęgnice środkowoamerykańskie są płochliwe? Czy w moim akwarium nie będą szaleć?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,166
Liczba wątków: 78
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
6
28-12-2013, 12:52 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-12-2013, 12:54 PM przez Kris1984L.)
Ja mam parę w 112 litrach ze stadkiem Fundulopanchax gardneri nic sobie nie robią tak jakby się nie widziały no a na dnie mam jeszcze 4 Microsynodontis batesii. Jak narazie fajnie się to sprawdza
Pielęgnice z reguły są śmiałe, ale w tedy gdy zbiornik ma odpowiednią wielkość inaczej będą to ryby bez wyrazu siedzące w koncie zbiornika
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Proporczykowce są sliczne ale ja ich nie moge hodować bo nie mam pokrywy tylko belke z oświetleniem. Po prostu mi powyskakują.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,166
Liczba wątków: 78
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
6
Szyba lub pleksi to jest całkiem fajne rozwiązanie a ułatwia życie
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Niby tak ale i tak zostanie mała szczelina bo taka jest belka. Miałem kiedyś proporczykowce w starym akwarium bez belki, była wtedy niewielka przestrzeń(była szyba). A i tak cholery powyskakiwały.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 613
Liczba wątków: 31
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
0
W akwarium z proporczykowcami zachowalem odstęp ok 12cm od lustra wody do górnej części zbiornika. Od września żaden z proporczykowców mi nie wyskoczył.
Podziękowania złożone przez: