02-04-2013, 22:37 PM
Hmm... Ozim, a nie lepiej zrobić konstrukcję z płyty? Masz zapewnione jednocześnie obudowę i konstrukcję nośną. Bo zrobienie drewnianego stelaża samego to już nieco trudniejsze zadanie. Babranie się z suszonymi belkami, klejenie, skręcanie, a i tak z czasem zapracuje i będzie się rozłazić... Płyta meblowa ma tę zaletę, że jak puszczą konfirmaty, to możesz nawiercić obok nowe gniazdo i skręcić.
Poza tym jako podpórki możesz użyć takie kątowniki półkowe do płyt meblowych, przykręcane na wkęty. Jakbyś miał chwilę czasu i chęć, to zapraszam do siebie - pokażę Ci na żywo co i jak, oraz poratuję różnymi pierdółkami, które u mnie zalegają, a mogły by Ci się przydać No i kawa się też znajdzie jakaś Daleko nie masz - wsiadasz w pociąg relacji W-wa - Sochaczew, wysiadasz na stacji Teresin i dajesz cynk, a podskoczę po Cię na stację
Poza tym jako podpórki możesz użyć takie kątowniki półkowe do płyt meblowych, przykręcane na wkęty. Jakbyś miał chwilę czasu i chęć, to zapraszam do siebie - pokażę Ci na żywo co i jak, oraz poratuję różnymi pierdółkami, które u mnie zalegają, a mogły by Ci się przydać No i kawa się też znajdzie jakaś Daleko nie masz - wsiadasz w pociąg relacji W-wa - Sochaczew, wysiadasz na stacji Teresin i dajesz cynk, a podskoczę po Cię na stację
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.