27-10-2012, 00:58 AM
Julek, z tego co mi wiadomo, to te hodowlane łatwo dostępne bojowniki to nie są B. splendens, prawda?
Jeżeli jestem w błędzie, to proszę moderatora o zmianę nazwy w temacie na poprawną.
Moje bojowniki
Uwielbiam te ryby. Chyba każdy kiedyś był posiadaczem popularnego Betta
Blondas(Veiltail)- to ten różowawy z czerwonymi pasemkami Mój pierwszy bojo. Kupiłem go za piątke w zwykłym zoologu. Plus dla sklepu, bo rybka mieszkała w boxie szklanym, a nie kubeczku.
Wiślak(Crowntail)- nazwy nie trzeba tłumaczyć . Drugi bojo. Akurat ten był z kubeczka. Gdy kupowałem go, to był biało- czerwony. Dopiero gdy dostał odpowiedni zbiornik to pokazał swoje prawdziwe "ja".
NoName (DoubleTail)- Ucieszyłem się bardzo, gdy na giełdzie zobaczyłem pięknego całego białego bojownika... W domu mnie zaskoczył... Wybarwił się i mienił różnymi kolorami; głównie były to odcienie fioletu i niebieskiego. Mój pierwszy bojo, który zamieszkał w BW
Bardzo lubie ich poczciwe mordki. Są to bardzo ciekawskie ryby, do których nie raz powrócę. Póki co, zabieram się za inny gatunek bojownika
Jeżeli jestem w błędzie, to proszę moderatora o zmianę nazwy w temacie na poprawną.
Moje bojowniki
Uwielbiam te ryby. Chyba każdy kiedyś był posiadaczem popularnego Betta
Blondas(Veiltail)- to ten różowawy z czerwonymi pasemkami Mój pierwszy bojo. Kupiłem go za piątke w zwykłym zoologu. Plus dla sklepu, bo rybka mieszkała w boxie szklanym, a nie kubeczku.
Wiślak(Crowntail)- nazwy nie trzeba tłumaczyć . Drugi bojo. Akurat ten był z kubeczka. Gdy kupowałem go, to był biało- czerwony. Dopiero gdy dostał odpowiedni zbiornik to pokazał swoje prawdziwe "ja".
NoName (DoubleTail)- Ucieszyłem się bardzo, gdy na giełdzie zobaczyłem pięknego całego białego bojownika... W domu mnie zaskoczył... Wybarwił się i mienił różnymi kolorami; głównie były to odcienie fioletu i niebieskiego. Mój pierwszy bojo, który zamieszkał w BW
Bardzo lubie ich poczciwe mordki. Są to bardzo ciekawskie ryby, do których nie raz powrócę. Póki co, zabieram się za inny gatunek bojownika
Pielęgnice moją pasją Nie ważne gdzie, nie ważne ile...