Witam, bardzo ładnie opowiedziana historia i gratuluje takiego dużego projektu.
Jednak ja widze to tak, zawsze wyobrażałem sobie, że staw kąpielowy jest po to aby nie było potrzeby "bawienia" się w sztuczne uzdatnianie wody. Te wszystkie preparaty które dawałeś w dużych ilościach bo staw jest spory, ta filtracja, UV itp. Tego wszystkiego miało w teorii zabraknąć przy Stawie kąpielowym. Jak jednak widać z Twojego doświadczenia, musiałeś to robić aby woda nadawała się i zachęcała do kąpieli
Pytanie gdzie leży problem ... Moim zdaniem , sprawa ze stawem kąpielowym jest prosta ale wymaga czasu i dużego nadlitrażu. Już wyjasniam.... Zalwając wodą duży obszar mamy szansę na to , że natura weźmie sprawy w swoje ręce i po pewnym czasie, bez zbednych zabiegów będziemy cieszyć się czystą wodą . Jednak czas i ilość litrów maja tu znaczenie... Czym wiekszy i przede wszystkim głębszy zbiornik tym lepiej... dodatkowo, naturalne zbiorniki maja przewage w postaci grubej warstwy dna czy to piaszczystego czy mułu, która działa jak ogromny filtr z ogromem bakterii tlenowych i beztlenowych a to one zapewniają równowagę biologiczną. Czas potrzebny na ustabilizowanie się takiej "machiny" też jest spory. po zalaniu pewnie kilka sezonów staw byłby "nie czynny" z powodów rozwoju glonów, zakwitów itp. Jednak stopniowo biologia zaczeła by działać i równowaga w postaci czyściutkiej wody została by osiągnięta. Na to, rozumiem nie każdy może sobie pozwolić - po wykonaniu takiej inwestycji każdy chciałby skorzystac z niej od razu... ja pewnie też
A nie czekać i przez kilka sezonów tłumaczyć goscią ,że jeszcze nie tym razem ale za rok na pewno się wykapią ..
Reasumując - czy masz czas na eksperyment pod tytułem : pozwólmy naturze działać samej i zobaczymy czy jest w stanie utrzymać równowage przy tej objętości wody, ilości ryb i roslin ...
Pewnie nie, nie każdy by miał.. więc niestety bedziesz skazany na dodawanie środków uzdatniających i intensywnej filtracji.
Czy warto to robić - myślę ,że tak - wystarczy spojrzeć na zdjęcia aby przekonać się ,że efekt jest zachwycający ! szczególne ta różnorodna roślinnosc - wow..
Ale czy ma tutaj zastosowanie metoda "stawu kąpielowego " ,w myśl której kąpiemy się w zbiorniku który sam zadba o parametry wody w nim zawartej, myśle ,że raczej nie ...
Jednak nie ma to najmniejszego znaczenia, efekt jest piękny i to jest najwazniejsze ....
Tak dla wyjaśnienia : To wszystko pisze ktoś, kto posiada tylko jedno oczko wodne i nigdy się w nim nie kąpał ..
Jeszcze raz gratulacje!
Satanoperca jurupari (Peru), S.pappaterra(rio Guapore), S.sp.jurupari (rio Preta de Eva),S.leucosticta ( Nickerie river , Surinam),Biotodoma wavrini (Columbia), B.cupido(Rio Nanay),Gymnogeophagus labiatus, G.mekinos, G.sp. "Batovi blue",G.peliochelynion,G.constellatus.Crenicichla celidochilus, C.tuca,Parosphromenus linkei ,P. anjunganensis, P.nagyi,