Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Staw kąpielowy - czy warto ? - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html)
+--- Dział: Pozaakwarystycznie (https://cichlidae.pl/forum-32.html)
+--- Wątek: Staw kąpielowy - czy warto ? (/thread-11883.html)

Strony: 1 2 3 4


Staw kąpielowy - czy warto ? - MichalS - 15-07-2022

Witam.

Poniżej zaprezentuje Staw Kąpielowy oraz dylematy związane z nim Smile


RE: Staw kąpielowy - czy warto ? - MichalS - 15-07-2022

I etap budowy - świetna ekipa murarzy Smile gorąco polecam Smile (rok 2012)

Dołeczek wykopany na 2m w strefie około 16 x 6 m2 w strefie kąpielowej + komora filtracyjna
oraz wypłycenia na strefę regeneracyjną.

Na dnie zbrojenie oraz wylewka betonowa. Potem murowanie ścian strefy regeneracyjnej oraz komory filtrów. Na koniec tynki. 

Strefa regeneracyjna zaznaczona krawężnikami chodnikowymi. Podłączenia hydrauliczne: rura fi 200 ze strefy reg. do komory filtrów + odpływ przelewowy do studni chłonnej. 

Czas na folię EPDM na całości. Na folię włóknina ochronna. Drenaże i wreszcie kamyczek w strefie regeneracyjnej. 
Relacja foto :




               
             
                               


RE: Staw kąpielowy - czy warto ? - MichalS - 16-07-2022

Nie reklamuje żadnych produktów opisuje tylko które posiadam i jaką funkcję spełniają oraz czy są godne swojej uwagi czy wręcz przeciwnie. Wszystkie prace montażowe w stawie wykonywała firma „ponoć autoryzowana” i z „doświadczeniem”. Z biegiem lat zostaje tylko „.. „ w co i tak wątpię że nawet tyle Smile
 
Trochę opisu systemu filtracji. Woda grawitacyjnie zbierana jest z płycizny za pomocą ProfiSkim 100 do komory filtrów mieszczącej się pod tarasem. Do filtracji są trzy komory ProfiClear Classic z gąbkami oraz czwarta komora z pompą Aquamax Gravity Eco 20000. Pompa przez lampę Bitron C UVC 110W podaje wodę do zbiornika (na dysze wylotowe w ścianie oraz na drenaż w strefie regeneracyjnej). Co do drenażu to mam duże zastrzeżenia, ponieważ zawór do nich znajduje się dopiero po wylocie na dysze w ścianie. Mniejszy opór i pierwszeństwo dostały dysze – więc do drenażu coś się dostaje a jak tak to jak daleko ? Po za tym zawory drenażowe zostały umiejscowione w kamyczkach z strefie reg. co skutkowało ich degradacją.
 
Nadeszła zima.

               

A po zimie wiosna i pierwsze nasadzenia w stawie (moczenie się, przestawianie, układanie) oraz wile radości Smile 
                       


RE: Staw kąpielowy - czy warto ? - MichalS - 16-07-2022

Uzupełnianie wody oprócz deszczówki Smile z własnej studni o parametrach:
 
przewodność 615 mikrosimensów / cm
Jon amonowy 1,6 mg / l
Mangan 65 mikr.g / l
Żelazo 171 mikr. / l
Azotyny 0,05 mg / l
Azotany 3,5 mg / l
Magnez 2
Twardość 68 mg CaCO3 / l
pH 7,8
 
powyższe dane z badań w sanepidzie Smile
 
Przez pierwsze lata problem był z roślinami i ich kondycją. Mało które przeżywały do następnego sezonu. Bardzo dużo co rusz dokupowanych roślin po prostu padało. Woda od wiosny uzdatniania była i dozowana rożnymi preparatami do stawów kąpielowych firmy SOLL. Cały sezon: AlgoSol, FilterStarter (bakterie), doraźnie: PhosLock , AlgenVernichter. Ich cena bardzo wysoka, w większości sprawdzały się i zdawały swój egzamin (w większości – NIE zawsze). Staw wyglądał prawie jak wyżej: było więcej zielonych kamieni i glonków różnego rodzaju Smile
 
Więcej czyszczenia dna strefy pływającej przy pomocy odkurzania Pondovac 4 – ten jest super i fajnie się sprawdza.
 
Na zimę kupiłem przerębel Ice Free 20 - też się sparwdza.
 
Ryby zaczęły zimować i żyły do późnej wiosny – potem można już je odławiać i za płot na karmę Tongue
 
Na powierzchni zbierają się różnego rodzaju paprochy, szczególnie w strefie kąpielowej – tu z pomocą przyszedł Swim Skin 50.
 
Po 3 – 4 latach zrezygnowałem z w/w preparatów chemicznych.
 
I zaczęło się eksperymentowanie Tongue (w następnych wypocinach coś wspomnę ) 
 
To tak w bardzo skromnym skrócie początki istnienia stawu.
 
Po 5 latach wymieniłem opór między strefą kąpielową a regeneracyjną (mający za zadanie utrzymanie kamyczka przed przedostaniem się do kąpieliska).
Wykonany przez „fachowców” z desek modrzewiowych zaczynał gnić. Wymieniłem na bele dębowe. Foto poniżej :

   

Jak macie pytania to piszcie będzie mi łatwiej Smile

Przeglądając fotki znalazłem jeszcze szkodnika psującego sprzęt stawowy, polującego i męczącego żaby, wyciągającego hiacynty i inną roślinność :

   


RE: Staw kąpielowy - czy warto ? - piotrK - 16-07-2022

Ja chyba po prostu jestem za leniwy na taki basen Big Grin Niemniej czekam na kolejne posty.


Staw kąpielowy - czy warto ? - -KUBA- - 16-07-2022

Coś pięknego taki staw. Jednak jak widzę twój wątek to chyba nie dla mnie takie zabawy

Wysłane z mojego moto g(60) przy użyciu Tapatalka


RE: Staw kąpielowy - czy warto ? - Ruki - 16-07-2022

Taki litraż to już bajka. Smile Ciekawi mnie duże stężenie jonów amonowych w wodzie, nie masz problemów z glonami?


RE: Staw kąpielowy - czy warto ? - MichalS - 17-07-2022

Odnośnie glonów. Były są i będą - nie da się tego upilnować przy zmiennych warunkach zewnętrznych (będę to minimalizował powoli do jak najmniejszej ilości).
Stosując przez pierwsze 3 lata preparaty dedykowane do stawów kąpielowych zwalczało się niepożądane zjawiska w wodzie. Takie jak płyn załamujący światło słoneczne mający na celu eliminację rozwoju glonów, obsorbenty fosforu i oczywiście dawkowanie bakterii, preperaty na glony nitkowe, Lampa UV, odkurzacz itp itd. Nawet dochodziło do tego że raz na dwa lata była upuszczana woda i czyszczone wszystko. Robota i kasa.
Do zwalczania NH3 oczywiście polecono mi odpowiednie środki oraz zeolit w komory filtrów dodatkowo - szło w "tony" Smile Środki pomagały na jedno tworząc następne.
Dlatego tak jak napisałem wyżej zaczęły się eksperymenty. Nawet próbowałem wit. C - gdzieś na necie były filmy jak to likwiduje zieloną wodę. 
Jak pewnie domyślacie się w tym czasie "życie" fauny i flory było "mało przeżywalne".
Nie mogę do końca narzekać bo w większości sezonu kąpielowego woda była super i nadawała się do "rozkosznego pluskania".
Parę fotek lata 2013 - 2014 : 

                           


Pomijam tymczasowo okres około 4 lat - "zabawy" przez nerwy ze stawem wodą itp. zjawiskami.

Fotki z jesieni po "koszeniu" zieleniny pokazują wodę. Klarowność z widocznym dnem na 1,5m :



         

Od marca - kwietnia ruszyła roślinność a i z nią mniejsza klarowność. Ostatecznie w połowie czerwca był szczyt "zakwitu" :

                   

Testy zooleka:
Gh 13
kH 9
pH 10,4
Fe 0 !
Po4  1,5
NH3 - 0
NO2 - 0,5 - 0,75 !
No3 20
K 100 - 125
Ca 50
Mg 13

Podane wcześniej parametry wody to świeża do uzupełniana ze studni.

Od uruchomienia filtrów czyli wiosny do stawu podawane były bakterie co tydzień oraz sole wg potrzeb.
I TYLKO tyle - ale roślinność jak na fotkach powyżej. Po roztopach pierwsza karasiowa młodzież oddana była do zoologicznego.


RE: Staw kąpielowy - czy warto ? - MichalS - 18-07-2022

Ostatni tydzień ostre "koszenie" roślinności. 
Woda powoli stabilizuje się i pojawiają się pierwsze "nitki".
Duża ingerencja w przycince oraz ingerencją w podłoże (wyrywanie korzeni) miało wpływ negatywny ale trzeba zrobić miejsce do kąpieli i pod ulubione roślinki.
Do stabilizacji używane nadal tylko bakterie oraz sole.

Wczorajsze parametry (-- + dawkowanie) :
GH 15
kH 15
pH 8,55 pHmetr (testy zooloek 8,0)
Fe 0 -- (+2,0ppm)
Po4 1,5 -- (+3ppm)
No3 20 -- (+15ppm)
K 100 - 125
Ca 75 -- (+25ppm)
Mg 20 - (+15ppm)
No2 0,025

Parę fotek z glonkami (nawet widać karasie) :

               

Ogólny wygląd: 

                             

   


A tu coś fajnego co polecam każdemu mieć Smile Poczytajcie o właściwościach Smile Świeże już można rwać a od września suszyć i na zimę :  RUKIEW WODNA : 

   


RE: Staw kąpielowy - czy warto ? - MichalS - 19-07-2022

Jest znowu duża populacja młodzieży karasiowej. 
Co proponujecie do zmniejszenia rodności (wykluczam pozbycie się zupełne) ?
Myślałem o Bass słoneczny lub nasz rodzimy okoń pospolity (tylko rozmiary ! !) Smile