Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html) +--- Dział: Różne akwarystyczne problemy (https://cichlidae.pl/forum-41.html) +--- Wątek: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu (/thread-8551.html) |
Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - arribada - 08-09-2017 (08-09-2017, 01:07 AM)Qbek napisał(a): Kurde skad masz takie dane ? Przeciez im wilgotniejsze powietrze tym mniej kurzu i pylkow unoszacych sie w powietrzu, wiec tym lepiej dla alergikow. Jezeli chodzi o chorych na mukowiscydoze to przy tej chorobie tez stosuje sie inhalacje i pozniej oklepywanie zeby wydzielina nie zbierala sie w oskrzelach, nie wiem jak jest z astma ale tez wydaje mi sie ze ciezej oddycha sie przy suchym powietrzu... Ale to nie forum medyczne. Skąd mam takie dane? No cóż, to część mojej pracy. Moja mama i bracia są astmatykami. Mieszkam na "wyspach" gdzie jest wilgotno i nie ma za dużo pyłków w powietrzu. Generalnie astmatycy czują się tutaj lepiej niż w PL ale nie moja rodzina. Dziwne... Co do inhalacji to mieszasz czystą wodę lub sól fizjologiczną z lekami i lecisz. Solniczka zwiększając wilgotność w pomieszczeniu może spowodować że cięższa część alergenów z zasłon, podłogi, wykładzin dostanie się do górnych dróg oddechowych. Ale to tylko gdybanie i stawiałbym tutaj na osobiste odczucia i preferencje. Czy stawiać 1 solniczkę obok 1 słodkowodnego. Zdecydowanie NIE. Jestem za wieloma solniczkami koło kilku słodkowodnych :-) RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - Ramirez Dolores - 08-09-2017 (08-09-2017, 05:42 AM)tuptuś napisał(a): Odpieniacz w morskim miesza duże ilości powietrza z wodą. Zdarzało się ze właśnie w powietrzem które uchodzilo z odpieniacza do powietrza przedstawiały się toksyny z korali. Powstawał drażniące opar.- nawet przy pokrywie? - zamierzam przykryć "solniczkę", żeby ryby mi nie wyskakiwały; w ogóle jestem zwolenniczką akwariów przykrytych odkąd straciłam kilka najdorodniejszych neonów przez ich "wyskoki". I dlatego, że faktycznie wolę umiarkowaną wilgoć w pokoju od dużej - jakiś rok temu latem złapałam duży katar (klimatyzacja w tramwajach...) i przez tę Amazonię w mieszkaniu miałam nawet trochę duszności. Odkąd są pokrywy z pleksi, jest 100 x lepiej. To są dla mnie ważne kwestie, bo w pokoju z akwariami śpię. Jeszcze jestem na etapie planowania i zamawiania - jeszcze mogę zmienić miejsce postawienia morszczaka - np. w kuchni albo w przedpokoju (raczej to pierwsze, choć tam są duże różnice temperatur - wietrzę mieszkanie głównie przez kuchnię, tam mam okno od podwórka, w pokoju od ulicy - ale od czego grzałki?...). A może wystarczy obudować stelaż wokół słonego baniaka, zrobić szafkę? - żeby tylko przednia szyba była na wierzchu, cała reszta, baniak i odpieniacz, ukryta. Może to by wystarczyło? (Odpieniacz kupuję Deltec MCE400, zewnętrzny, z komorą na wkłady filtracyjne - taki filtr z odpieńkiem 2 w 1 - facet w sklepie zaleca mi węgiel aktywny jako wkład). RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - tuptuś - 08-09-2017 Co za sklep? RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - Draughtell - 08-09-2017 (08-09-2017, 13:30 PM)Ramirez Dolores napisał(a):ja mam morszczyznę bez odpieniacza i daje radę ( fakt nie jakieś kosmiczne litraże bo coś koło 60 litrów ale daje radę bez odpieniacza)(08-09-2017, 05:42 AM)tuptuś napisał(a): Odpieniacz w morskim miesza duże ilości powietrza z wodą. Zdarzało się ze właśnie w powietrzem które uchodzilo z odpieniacza do powietrza przedstawiały się toksyny z korali. Powstawał drażniące opar.- nawet przy pokrywie? - zamierzam przykryć "solniczkę", żeby ryby mi nie wyskakiwały; w ogóle jestem zwolenniczką akwariów przykrytych odkąd straciłam kilka najdorodniejszych neonów przez ich "wyskoki". no i sam start morszczyzny to jest droga przez mękę w porównaniu do zakładania słodkowodnego akwarium. Radzę uzbroić się w cierpliwość, bardzo dużo cierpliwości. A co do przykrywania solniczki to jak masz stabilna temperaturę w pomieszczeniu latem i zimą to ok. Jak nie to będziesz miała problem z chłodzeniem wody, a korale nie lubią za gorącej wody. RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - tuptuś - 08-09-2017 I węgiel. ...dużo węgla. ...na sr****e ;-) RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - Ramirez Dolores - 08-09-2017 A czy coś nie tak z tym węglem? Za główne medium filtracyjne ma podobno robić żywa skała. Ceramikę mi odradzono jako przereklamowaną do morskiego. Trochę mnie to dziwi - sama jestem sceptyczna wobec węgla, do słodkiego używam go tylko sporadycznie, po leczeniu (i to nie zawsze). Może gościu się myli i powinnam dać inny wkład? - znający się na temacie morskim, 'help' RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - Draughtell - 08-09-2017 Wegiel jak najbardziej ok. zasadniczo daję się 1ml węgla na litr wody. Z tego co się orientuje wyciąga on toksyny z wody którymi wybijają się pomiędzy sobą korale. ( tak mi kiedyś powiedziana , specem od morszczyzny nie jestem) , i podmianki węgla co miesiąc. ja mam panel z ceramika i refugium z morskimi glonami jako filtrację. No i podstawa to wydajne pompy. ja w 60 litrach mam pompę co pcha 400-600 litrów na godzinę RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - Ramirez Dolores - 08-09-2017 Draughtell - wiem, z rybami nie będę się spieszyła, dam je jak najpóźniej - na początku pobawię się koralikami skała ma być ze sklepowego sumpa, podobno już u nich dojrzała (ale w sumie cholera wie). Mój litraż to coś ok. 130 l - akwarium ma mieć wymiar 50 x 60 x 50wys. Bardzo bym chciała bez odpieniacza, podobno to paskudztwo naprawdę hałasuje. Dobrze że to można wyłączać na noc, z tego co się zdążyłam zorientować - działa trochę jak słodkowodny filtr, ale jednak inaczej. *EDYTA*: napisałam równocześnie z Tobą Czyli węgiel spoko, to dobrze. Dokładnie co miesiąc mam wymieniać, takie dostałam zalecenie. Zestaw już prawie skomponowany, także pewnie do połowy października akwarium będzie u mnie zainstalowane to jest sklep dla uboższych (no nie jestem najzamożniejsza, powiedzmy klasa średnia), których "eleganckie salony" zlewają, bo za małe litraże i za duże liczenie się z wydatkami. Nazywa się Seafrags. RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - Draughtell - 08-09-2017 Pytanie czy chcesz iść w miekkie czy twarde korale. To decyzja tutaj może na Tobie wymóc zakupy sprzętowe RE: Słodkie i słone w jednym pomieszczeniu - Ramirez Dolores - 08-09-2017 Miękasy. Twarde są za drogie i za trudne. A Briareum (clavularia) czy różne grzybki, zoanthusy są naprawdę piękne, też fluoryzują, i do tego poruszają się z prądem wody, co mi się podoba Marzy mi się "łączka" właśnie z zielonego briareum. W aktynice wygląda bosko. |