Satanoperca daemon - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html) +--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html) +---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html) +---- Wątek: Satanoperca daemon (/thread-1976.html) |
RE: Satanoperca daemon - maskotus - 03-01-2013 (16-12-2012, 23:07 PM)Ruki napisał(a): Do wyleczenia nicieni będzie Ci potrzebny levamisol(lub jego pochodne). Ale dokładną kuracje to musi ktoś inny Ci podać. Dzięki Ruki. W niedzielę skończyłem 2 tyg. kurację levamisolem w płynie. Żona twierdzi, że rybki przytyły (widzi je rzadziej niż ja). Po podaniu pierwszej dawki trochę woda mi zmętniała, zapchały się filtry mazią powstałą z leku... przeżyłem małe dejavu, ale na szczęście byłem w domu i szybko zareagowałem. Później do wody zapodałem już mniej leku, za to podawałem codziennie namoczony w nim suchy pokarm. Capisol (Levamisol w płynie) nie niszczy flory bakteryjnej, ale i tak trzeba uważać. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i proponuję te posty o chorobie przenieść do innego działu RE: Satanoperca daemon - galimedes - 24-02-2013 Witam, rozumiem, że jest to wątek zbiorczy dot. S. daemon. Dlatego opowiem tutaj o moich doświadczeniach z nimi. W sumie mam ję dopiero ok. 2 lata, przyjechały do mnie juz jako wielkie rybska od naszego kolegi Arsika. Moim zadaniem było tylko utrzymać je w dobrej kondycji na czas jego przeprowadzki i może spróbować... je rozmnożyć.. Niestety okazało się że z rozmnożeniem będe musiał jeszcze poczekać ponieważ w moim akwarium nagle zrobiło się bardzo ciasno i ostatnią rzeczą na jaką miały ochotę to tarło. Wspomnę tylko , że podczas ich przeprowadzki ze Szczecina do Poznania wydarzył się mały wypadek i jedna największa szt. padła kilka dni pozniej w moim akwarium. Była to dla nas bolesna lekcja, szczególnie że był to jeden z dwóch samców i teraz została tylko jedna para i dwie samotne samice. Arsik mówił mi że obie pary często zachowywały się jakby podchodziły do tarła, ale nic z tego nie wychodziło. U mnie przez pierwszy rok nawet nie zaobserwowałem takich zachowań. Dopiero po mojej przeprowadzce i dedykowaniu dla nich osobnego zbiornika, zaczęło się robic ciekawie... Teraz mieszkają w 625 L o wymiarach 160x65x60 wraz z 6x Biotodoma wavrini i parą S.mapiritensis. Już kilkukrotnie zaobserwowałem jak szykują sie do tarła , ale jak do tej pory nic z tego nie wychodzi. Parametry w akwarium to pH -ok. 5 Temp. 27-28C przewodnosc w granicach 100 us. Na koniec powiem że są to naprawdę wspaniałe ryby które jednak potrzebują dużo przestrzeni. Z jedzeniem nie ma żadnych problemów, wcinają wszystko co im podaję Poniżej kilka zdjęc z ich ostatniego "tarła".. I jak myślisz Arsik ładnie wyrosły..? Pozdrawiam! RE: Satanoperca daemon - maskotus - 24-02-2013 Piękne ryby. Nie mogę się doczekać aż moje będą takie wypasione RE: Satanoperca daemon - arsik - 27-02-2013 (24-02-2013, 16:38 PM)galimedes napisał(a): I jak myślisz Arsik ładnie wyrosły..? Weź nie okazuj zdjęć, bo zacznę żałować, że Ci je oddałem Kolorki super i widzę, że nabrały kształtów i brzuchy im się zaokrągliły od mojej ostatniej wizyty ;-) RE: Satanoperca daemon - qbsztyk - 22-03-2013 Jeden z moich demoniaków, fota przy okazji, z ukosa Muszę im jakąś sesyjkę zrobić. RE: Satanoperca daemon - maskotus - 22-03-2013 Kurde, moje jakoś inaczej wyglądają. Mają mniej kropek, ale za to ciemne plamy są bardziej widoczne, ale to może kwestia naświetlenia zdjęcia... Też moim zrobię dzisiaj kilka fotek. Kuba co z tymi "chudzielcami"? Przeżyły? RE: Satanoperca daemon - qbsztyk - 22-03-2013 Moje też wyglądają bardzo różnie, tu na focie jest zdecydowanie blady. Jak im czasem ochotkę rzucę to jak się podjarają, to pasy robią im się czarne Co do dwóch gnojków, obydwa żyją, jeden po pierwszym tygodniu leczenia na nicienie zmienił swoje zachowanie diametralnie, zaczął ostro żerować i niewiele zostało mu do reszty (w sensie wielkości), mówie Ci, zmienił się w oczach. A drugi został knypkiem, coś tam skubie, ale coś mu nadal dolega. Mam zamiar go przełowić i poobserwować i jakieś leczenie mu zastosuje, jak tylko dowiem się co to. Także mam 5 pięknych demonków i jeden kurdupel RE: Satanoperca daemon - maskotus - 22-03-2013 Fajnie, że chociaż jednemu udało się pomóc Być może ten drugi jest też "czysty" ale robactwo zostawiło jakieś uszkodzenia wewnętrzne. RE: Satanoperca daemon - Zimna Zośka - 22-03-2013 To ja czekam na sesje wszystkich z kurduplem na czele RE: Satanoperca daemon - maskotus - 24-03-2013 Kuba nie pokazał to ja pokaże swoje |