The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html) +--- Dział: Literatura, prasa, internet (https://cichlidae.pl/forum-44.html) +--- Wątek: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish (/thread-1372.html) Strony:
1
2
|
The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - rufus - 14-06-2012 Witam, z racji tego że wszyscy hodujemy ryby akwariowe i nie tylko, powinniśmy zadbać o zdrowie naszych podopiecznych. Według mnie obowiązkiem każdego odpowiedzialnego akwarysty powinna być podstawowa wiedza w temacie profilaktyki i chorób ryb. Hmm, jak życie pokazuje z tą wiedzą jest źle lub bardzo źle. Akwarium to nie tylko ryby i różnego rodzaju bezkręgowce, ale to również te mniejsze organizmy, niewidoczne dla ludzkiego oka drobnoustroje, takie jak bakterie, wirusy czy też grzyby. Część z nich jest potrzebna w procesach biologicznych w akwarium (np. proces nitryfikacji), ale niestety są też "te złe" mikroorganizmy które mogą mieć w sprzyjających dla siebie warunkach negatywny wpływ na kondycję i stan zdrowia naszych ryb. Dlatego uważam że taka wiedza jest nam potrzebna. Ja akurat jakiś czas temu (kilka lat)podłapałem tego "bakcyla" i od tamtej pory drążę tematy, uzupełniam literaturę oraz coraz częściej robię coraz więcej fotek w zakresie właśnie chorób i wad spotykanych u ryb, a mniej skupiam się na ładnych, zdrowych rybach. Przy tej okazji poznałem kilku ciekawych ludzi z którymi rozmowa na ww. tematy to kolejne zdobywanie wiedzy. Dla nie lubiących siedzenia w książkach, a którzy by jednak chcieliby poznać trochę temat chorób ryb chciałbym polecić jedną z ciekawszych pozycji książkowych z tego tematu. Tytył: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish Autor: Gerald Bassleer Opis książki: książka składa się z 232 stron wydanych na papierze kredowym Oprawa twarda. Wyjątkową cechą tej pozycji książkowej jest przedstawienie chorób ryb, objawów zewnętrznych za pomocą zdjęć przedstawiających chore ryby. Zdjęć jest 1000. W książce jest przedstawiony klucz do rozpoznania i oznaczanie danego schorzenia. Na końcu tej pozycji są podane leki jakie są używane w leczeniu ryb z dawkowaniem. Jest to chyba największe opracowanie tego typu dostępne na rynku literatury akwarystycznej. O autorze: dr Gerald Bassleer to znany ichtiopatolog z 30 letnim doświadczeniem w opiece i leczeniu ozdobnych ryb tropikalnych. Współpracował z wieloma hurtowniami w Europie i USA zajmującymi się dystrybucją i sprzedażą ryb. Jest konsultantem w sprawie hodowli i zdrowia ryb dla hodowców, hurtowni branży zoologicznej, importerów, eksporterów i sklepów. Autor wielu publikacji na temat rozpoznawania i leczenia ryb. RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - Ruki - 14-06-2012 Leszku, da się ją jakoś w Polsce kupić? I jak z aktualnością danych w niej zawartą, bo z tego co widzę była wydana w 2003 roku? RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - rufus - 14-06-2012 (14-06-2012, 23:49 PM)Ruki napisał(a): Leszku, da się ją jakoś w Polsce kupić? I jak z aktualnością danych w niej zawartą, bo z tego co widzę była wydana w 2003 roku? w Polsce może być problem. Ja ściągałem z Kanady, a dokładniej z USA przez kolegę który rozumie moją pasję do akwarystyki i nie robił problemów żeby ją mi kupić, a w końcu dostałem ją w prezencie . Z tego co się orientuję można czasami ja spotkać na różnych aukcjach zagranicznych. Jest jeszcze wariant tej książki z płytą CD na której jest jeszcze więcej informacji. Taka ciekawostka o której się dowiedziałem dla szukających "obejść". Płyty nie da się skopiować ponieważ każda płyta ma swój "klucz" który jest ściśle powiązany z danym egzemplarzem książki. Co do aktualności to ciężko powiedzieć. To co było rozpoznane to raczej jest aktualne. Gorzej z "nowościami" . Według mnie bardzo wartościową cechą tej książki jest to że Autor pokazuje na co zwrócić uwagę i jak dany "problem" wygląda. W podpisie jest podane co to za rodzaj schorzenia i ew. dokładnie co to schorzenie wywołało. Ja i tak zawsze mówię że pewność i tak mamy po badaniach specjalistycznych, a tych specjalistów od ryb akwariowych jest bardzo mało w Polsce. Nie każdy ichtiopatolog musi się znać na chorobach ryb akwariowych/tropikalnych. Tu link do strony Autora: http://www.bassleer.com/?CategoryID=181&ArticleID=80 RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - Ruki - 15-06-2012 Wiesz, dla mnie samo stanie się ichtiopatologiem to tragikomedia. Ktoś z moim wykształceniem(po rybactwie/akwakulturze/ichtiobiologii) nie może nim być, a zwykły lekarz weterynarii po odbyciu 30 godzinnego kursu staje się ichtiopatologiem. RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - Robert M. - 15-06-2012 Łukasz mogę Ci pożyczyć na jakiś czas tę pozycję. Mam ja od kilku lat. Marta RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - Killifish - 15-06-2012 Świetna pozycja, ja kupiłem w Polsce, w Warszawie, w jednym z antykwariatów. Trzeba założyć wydawnictwo i będziemy wydawać takie książki a nie 14 biografię Dody albo inne gnioty RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - mady haze - 15-06-2012 Często korzystam z tej internetowej księgarni. http://www.stevensimpsonbooks.com/ Można u nich zamówić/zapytać o książkę, kontaktując sie przez emaila. RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - Ruki - 15-06-2012 (15-06-2012, 06:03 AM)Robert M. napisał(a): Łukasz mogę Ci pożyczyć na jakiś czas tę pozycję. Mam ja od kilku lat.Przy następnych odwiedzinach się o nią uśmiechnę. RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - Robert M. - 15-06-2012 Zapraszam Marta RE: The New Illustrated Guide to Fish Diseases in ornamental tropical and pond fish - rufus - 15-06-2012 (15-06-2012, 00:08 AM)Ruki napisał(a): Wiesz, dla mnie samo stanie się ichtiopatologiem to tragikomedia. Ktoś z moim wykształceniem(po rybactwie/akwakulturze/ichtiobiologii) nie może nim być, a zwykły lekarz weterynarii po odbyciu 30 godzinnego kursu staje się ichtiopatologiem. hmm, nie będę się za mocno wypowiadał w kwestii ichtiopatologów, kto może nim być a kto nie, ponieważ nie mam odpowiedniej, rozsądnej wiedzy w tym temacie. Faktem jest to że znam takie osoby które zajmują się tym praktycznie od lat i jestem przekonany że nie są to osoby po 30-godzinnym kursie. Mogę tylko dopisać że ichtiopatolog po 30- godzinnym kursie to raczej "kamikaze". Dlaczego? ponieważ brak wiedzy na najwyższym poziomie w tej specjalności która charakteryzuje się ogromną odpowiedzialnością za podejmowane decyzje i działanie. Ichtiopatolog pracujący w "terenie" to kontakt przede wszystkim z rybami przeznaczonymi do konsumpcji, kontrolą ich zdrowia i leczenia. Stawy hodowlane to ogromne pieniądze które trzeba ratować, tu według mnie nie ma miejsca na pomyłki. Ichtiopatolog z "terenu" współpracuje z ichtiopatologiem w laboratorium i ta wiedza pomaga podjąć właściwe decyzje. Dlatego nie sadzę że po takim kursie ktoś odważy się leczyć ryby warte kilkaset tysięcy złotych gdzie za pomyłkę grozi spotkanie w sądzie np. z właścicielem danej akwakultury. Dużo bym o tym pisać, ale to chyba nie ten temat. Jeżeli zaś chodzi o samych specjalistów ichtiopatologów zajmujących się również rybami akwariowymi to w Polsce jest ich "jak na lekarstwo". U nas na forum KMT są wyszczególnieni ichtiopatolodzy którzy naprawdę mogą pomóc w razie problemu z rybami akwariowymi. Nie problem jest "coś" znaleźć w rybie, problemem jest właściwe określenie co "to jest", jakie zastosować leczenie i otrzymanie wskazówek jak uniknąć podobnych problemów na przyszłość. |