prośba o radę ws. obsady do 450L - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html) +--- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-12.html) +--- Wątek: prośba o radę ws. obsady do 450L (/thread-3383.html) Strony:
1
2
|
RE: prośba o radę ws. obsady do 450L - rafau - 21-10-2013 Przejrzałem dział Ameryka Południowa i nie mogę znaleźć wątku o którym mówisz. A chętnie bym przeczytał. Myślę, że gdy przyzwyczaję się do tych ryb to prędko z nich nie zrezygnuję Tak jak nie mogę się odzwyczaić od moich peruwianów, po prostu jakoś nie wyobrażam sobie bez nich akwarystyki i dlatego stawiam im drugi zbiornik a 450L będzie dla oskarów. Przeczytałem chyba całe forum pawiookie.pl i jest tam opisanych w sumie sporo przypadków trzymania pary pawich w takim litrażu, pytania jednak zadaję tutaj gdyż tamto forum do żywych ostatnio nie należy. Chodzą mi jeszcze po głowie cały czas pomarańczowopłetwe. Wiem, że zbiornik wyglądałby w ich przypadku z lekka inaczej, a czy są jakieś pielęgnice, które przeżyłyby z nimi w koegzystencji? Może zebry i Jack Dempsey? RE: prośba o radę ws. obsady do 450L - w-2 - 22-10-2013 Wątek o którym mówiłem: http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=3318&highlight=pawice RE: prośba o radę ws. obsady do 450L - rafau - 22-10-2013 Dzięki za linka, szukałem w innych działach, dlatego nie znalazłem Rzeczywiście, może być nieciekawie. Te ryby to nie byle gupiki, zdawałem sobie z tego sprawę i cały czas miałem wątpliwości, dlatego po głowie chodziły mi pomarańczowopłetwe. Sam już nie wiem. Trochę ochłonąłem po tych pawich, poczekam jeszcze z tydzień, może mi przejdzie Co do GT to czy w praktyce ich wymagania są mocno różne od niebieskołuskich? Czy często by się tłukły poza tarłem? Może ktoś przerabiał takie zestawienie? Jeśli nie one to jaki gatunek mógłby z nimi zadziałać? RE: prośba o radę ws. obsady do 450L - junak-rider - 23-10-2013 Ja przerabiałem rivulatusy z roccio w 450 l. Niestety trochę się tłukły choć nie zawsze. Samce z obu gatunków były największymi rybami w zbiorniku i miałem wrażenie, że każdy z nich próbował zdominować przeciwniika. Dla innych, nawet sporo mniejszych ryb były łagodniejsze (głównie p. niebieskołuska). Ryby trzymałem w kranówie, w naturze to jednak inne biotopy. RE: prośba o radę ws. obsady do 450L - rafau - 23-10-2013 Jestem świadom, że to inne biotopy, jednak chodzi mi o rozplanowanie tego pod względem agresji i zapędów terytorialnych. Dzięki junak za wskazówkę, więc z zebrami może to zadziałać. RE: prośba o radę ws. obsady do 450L - rafau - 16-11-2013 Pojawiła się nowa koncepcja Mianowicie ta 450-tka zasiedlona byłaby tylko przez parę akar pomarańczowopłetwych i jako towarzystwo pływałoby 6 sztuk płaskoboka tępogłowego. Wystrój zbiornika byłby raczej ascetyczny, kilka dużych korzeni (już się moczą w beczkach), parę kryptokoryn, anubiasów i microsorium (ile wytrzymają tyle pobędą), na powierzchni duża pistia (podobnie jak inne rośliny, jeśli się utrzyma to będzie). Jedyna moja wątpliwość. Czy w przypadku tarła akar płaskoboki będą mocno napiętnowane? To szybkie ryby i myślę, że zdążą spokojnie umknąć, ale wolę zapytać, może ktoś z Was trzymał te gatunki razem? PS. Pawie chyba odpuściłem całkowicie... |