Zaloguj się do Cichlidae.pl

Film jest prywatny !!!

Hmmmm Już powino być ok.

Zośka rozumiem, że paczka z boxem gotowa  piękny widok jestem w szoku że w bańce 150x50 taka harmonia przy tylu mieszkańcach, mi się to nigdy nie udało hehe.

Powiem szczerze, że u mnie też to pierwszy raz się udało Para Guianacara była mocno zgrana, do soboty, w sobote nastal rozłam. W steresie i ciągłej walce na wzajem zjadały młode. W tedy postanowiłem odłowić troche do innego baniaka. Po kłótni i rozejściu się pary, ku memu zdziwieniu, samica dalej opiekuje sie młodymi. Całkiem sprawnie jej to idzie. A samiec zabrał się za drugą samice, drugi samiec jakiś lewy Nie dał rady utrzymać samicy i stworzyc dobrej pary. Ale to nie koniec. Na drugim końcu akwarium inna para bawi swoje młode. Ale o tym za chwile, w innym wątku. Dodam tylko że u creni też coś zaczyna się dziać. Normalnie wiosna

A o boxe ani słowa ......

Elegancki baniak. Tałantinsaje wspólnie zajmują się młodymi, czy tylko samica?

(14-04-2015, 23:07 PM)reeadon napisał(a): A o boxe ani słowa ......

Wszystko w swoim czasie

(14-04-2015, 23:07 PM)piotrK napisał(a): Elegancki baniak. Tałantinsaje wspólnie zajmują się młodymi, czy tylko samica?

Wszystko zaraz bedzie napisane

Trzymasz jeszcze C. compressiceps w tym zbiorniku? Myślisz, że dwie pary pogodziły by się w 375?

(23-11-2015, 23:35 PM)dzikakuna napisał(a): Trzymasz jeszcze C. compressiceps w tym zbiorniku? Myślisz, że dwie pary pogodziły by się w 375?

Mnie się nie udało utrzymać takiego układu. Zdominowany samiec nie miał życia w akwarium. Ja bym Ci proponował układ 1+3/4. Na taki wymiar nie próbowałbym z większą ilością samców. Mój brat próbował trzymać większą grupę w podobnym zbiorniku, skończyło się to wybijaniem na wzajem. To małe ryby, ale bardzo charakterne. Terytorium samca obejmowało 1/3 zbiornika, a i tak patrolował cały.

Czyli informacje o ich agresji wcale nie są przesadzone