Ponownie witam wszystkich kolegów i koleżanki.
Mam mały problem, kupiłem baniak 450l (150x50x60h) mam zamiar w nim trzymać tylko pielęgnice niebieskołuską i pielęgnice zebre. W związku z tym mam kilka pytań. Czy według was trzymanie tylko samic zniweluje agresje wśród ryb? Wiem, że np. samica zebry sama może przystąpić do tarła jednak bez narybku jest znacznie mniej agresywna a i trwa to krócej. Pytam o to ponieważ jestem już w posiadaniu samicy zebry i nie wiem jak łatwo będzie z doborem dla niej 'męża'
Moje drugie pytanie tyczy się tego czy młoda niebieskołuska (ma ok. 5 cm wieć mniemam, że ma ok trzech miesięcy?) poradzi sobie z prawie dorosłą samicą zebry (7cm)? Baniak 450 już dojrzewa jednak jestem także już w posiadaniu malucha p.niebieskołuskiej (najprawdopodobniej to też samica) wiem, że trochę robie wszystko od tyłu ale tak jakoś powychodziło... Problem w tym, że w obecnym baniaku (90l) w którym pływają obydwie pielęgnice - zebra ciągle pogania niebieskołuską. Ta druga zwiewa przed nią z tym, że nie wiem czy to normalne (zebra była w baniaku znacznie wcześniej więc zapewne traktuje to jako swoje terytorium) i czy młodziutka niebieskołuska bez problemu wytrzyma napastliwość zebry. Mniemam, że jak rocio podrośnie to zdomunuje zeberke ?
Mam mały problem, kupiłem baniak 450l (150x50x60h) mam zamiar w nim trzymać tylko pielęgnice niebieskołuską i pielęgnice zebre. W związku z tym mam kilka pytań. Czy według was trzymanie tylko samic zniweluje agresje wśród ryb? Wiem, że np. samica zebry sama może przystąpić do tarła jednak bez narybku jest znacznie mniej agresywna a i trwa to krócej. Pytam o to ponieważ jestem już w posiadaniu samicy zebry i nie wiem jak łatwo będzie z doborem dla niej 'męża'
Moje drugie pytanie tyczy się tego czy młoda niebieskołuska (ma ok. 5 cm wieć mniemam, że ma ok trzech miesięcy?) poradzi sobie z prawie dorosłą samicą zebry (7cm)? Baniak 450 już dojrzewa jednak jestem także już w posiadaniu malucha p.niebieskołuskiej (najprawdopodobniej to też samica) wiem, że trochę robie wszystko od tyłu ale tak jakoś powychodziło... Problem w tym, że w obecnym baniaku (90l) w którym pływają obydwie pielęgnice - zebra ciągle pogania niebieskołuską. Ta druga zwiewa przed nią z tym, że nie wiem czy to normalne (zebra była w baniaku znacznie wcześniej więc zapewne traktuje to jako swoje terytorium) i czy młodziutka niebieskołuska bez problemu wytrzyma napastliwość zebry. Mniemam, że jak rocio podrośnie to zdomunuje zeberke ?