14-09-2013, 11:35 AM
Nie ma tam innych ryb...? Myślę, że dodanie grupy jakichś rozpraszaczy pomoże. Może razbory klinowe? Małe, ale szybkie, będą miały samice co robić.
|
(14-09-2013, 11:35 AM)apri cort napisał(a): Nie ma tam innych ryb...? Myślę, że dodanie grupy jakichś rozpraszaczy pomoże. Może razbory klinowe? Małe, ale szybkie, będą miały samice co robić.
(15-09-2013, 15:06 PM)Killifish napisał(a): Wytrzymają.
Łatwiej zakłada i prowadzi się akwaria środowiskowe. Wtedy nie ma problemów. Zdecydować musisz, albo ogólne z problemami albo środowiskowe. Dla mnie wybór oczywisty...
Może zabrzmi to oschle, ale zupy nikt tu nie doradzi, takie forum, świadomych wyższości akwarystyki środowiskowej nad galeriową. Albo płyniesz z nami na łajbie CICHLIDAE.PL albo nie, nikt nie będzie słodził gdy jest źle, nie po to są standardy wypracowane aby je naginać
(15-09-2013, 15:53 PM)Tomas napisał(a): Wyłowiłbym jeszcze samca choć na parę godzin (wytrzyma bez ogrzewania - możesz mu dolewać po troszku ciepłej wody) i przesadził w inne miejsce część roślin. Nie wiem jaką "pamięcią miejsca" dysponują ryby, ale może dzięki temu, że wróci do lekko zmienionego baniaka z innym wystrojem - odzyska pewność siebie.
Samiczki przetrzymaj do jutra.
Ciekawy jestem wyników, więc napisz, jak poszedł ten "eksperyment ratunkowy"..
(15-09-2013, 16:14 PM)bulimaster napisał(a): (...) Nie wiem czy przesadzenie roślin coś pomorze ponieważ głownie siedzi w kontach akawarium, gdzie rośnie sam nurzaniec i dodatkowo nie mam tam zbyt dużego pola manewru.Tomasowi, pisząc o przesadzeniu roślin, chodziło o zmianę aranżacji akwarium w ogóle, a nie przesadzenie roślin by samiec miał gdzie pływać.