15-11-2022, 22:28 PM
Tu zaczyna się offtop:
Z góry przepraszam za offtop i moje lenistwo, nie będę bawił się w punktowanie, ale może ewentualnym inwestorom to się przyda (faktycznie faje było tą dyskusję przenieść gdzie indziej). Instalacja PV podłączona do sieci energetycznej w moim wypadku PGE, ale to mało istotne, musi spełniać kilka warunków - jednym z nich jest magiczne 253V na fazę i to nie jest jakieś widzimisię dystrybutora energii elektrycznej tylko sztywna norma. Tego progu napięcia, w instalacjach PV podłączonych do sieci dystrybutora prądu, pilnuje nie jakaś "magia" tylko nasz kupiony za grubą kasę Inverter (zdrajca? ;0). Mierząc właśnie napięcie. Jeżeli przekroczy próg to nie ma zmiłuj, inverter zadziała w bardo prosty sposób "zatrzymując produkcję" inaczej mówiąc się weźmie i wyłączy, co jakiś czas sprawdzając jak napięcia na fazach wyglądają i czy może wznowić produkcję.
Osoby takie jak ja, pamiętające tylko piąte przez dziesiąte z elektrotechniki. Wiedzą, że napięcie siada przy bardzo dużym poborze prądu. Stąd jak Zennek spawa następnego grata autopodobnego przywleczonego z Niemców (to żart oczywiście), a sieć energetyczna w danym obrębie transformatora jest do doopy, u Janusza żarówki przygasają. W ten sposób ludzie mający PV w sieci która w okresie najlepszej produkcji dla instalacji PV, balansuje na granicy 253V. "Radzą sobie" mierząc napięcie w domu za pomocą np inteligentnego gniazdka per faza, które powiedzmy przy 252V załączają jakiegoś potworka żrącego od cholery prądu. Czy jest to zgodne z prawem energetycznym - to ja już za duży "Janusz" jestem w tej materii
Podobnie dzieje się, kiedy operator sieci energetycznej wyłączy prąd, bo np. robi jakąś konserwację - nie ma doopy. W takim wypadku w instalacji PV On-grid inverter nie ma prawy uruchomić produkcji prądu z paneli - tu prócz pewnie jakiś mądrych norm, dochodzi zwykłe i najważniejsze BHP. Osoba dopuszczająca do pracy na sieci energetycznej musi mieć 1000% pewności, że monter nie zginie porażony prądem.
Co robić jak żyć - mądry Polak przed szkodą. Zanim zdecydowałem się na PV objechałem sąsiadów pytając, czy przy super słońcu i stosunkowo niskiej temperaturze powietrza, patrz ładna wiosna. Nie wyłączają im się Invertery. U mnie w okolicy ludzie mający PV nie mieli pojęcia, po jaką cholerę o to pytam (tak działa "magia" sprzedawców instalacji PV - że jakoś zapominają, poinformować o tym "drobiazgu" inwestora). Ale czy Inverter się wyłącza, to sąsiedzi w większości już wiedzieli - przecież apki na telefonie są!. Jako, że wywiad w terenie potwierdził, że wyłączenia nie mają miejsca. Nabywamy miernik monitorujący napięcie 24h na dobę i po prostu patrzymy jak wygląda napięcie. Z przyczyn oczywistych pomiar ma sens w okolicach tej pięknej wiosny, czyli super słońce i niska temp. powietrza.
Poniższy wykres pokazuje, jak to się miało u mnie na wsi dzisiaj, pomiar przykładowy mający niską wartość, bo słońce o tej porze roku do doopy.
I tak o 7:33 napięcie miało wartość 231,4V a o 11:52 239V. Przy produkcji między 11:00 a 12:00 - 3,17 kWh.
Uwaga! moja wiedza nie pochodzi z pobieranych nauk, bądź prowadzenia firmy instalującej PV - tylko, jako zwykły inwestor, chcę wiedzieć max o temacie, co by zminimalizować możliwość wdepnięcia w goowno. Oczywiście sytuacja w sieci może ulec zmianie, więcej osób instaluje PV napięcie wzrasta i buum. Tutaj okaże się wrednym typem, ale dostawcy prądu pomału zaczynają rozumieć, że nie warto się procesować i użerać z grupą inwestorów PV, którym invertory wyłączają produkcję, tylko nie wydać pozwolenia na przyłącze PV do sieci energetycznej. Nie wygrzebię źródła do zacytowania, choć bym się skichał - czytałem jakieś dwa tygodnie temu o tym, ale informacje pochodziły od urzędów, które muszą rozpatrywać takie smutne historie.
Pożary dachów - nie, nie biorą się z nagrzania np. blachodachówki do jakiś absurdalnych temperatur zapłonu. W większości wypadków do pożaru dochodzi na goownianym złączu na dachu przy panelach. W takim wypadku przy prądzie DC po prostu powstaje łuk elektryczny. A ten potencjał zapłonu już ma . I tu znowu nie moja wyuczona wiedza, a godziny spędzone w Internecie i z osobami, które na szczęście mam w zasięgu ręki, i od których nauki pobierać mogłem.
Aaa i chyba w którejś wypowiedzi pojawiła się opinia, jakoby straż pożarna nie gasiła płonącego domu z PV (jeżeli coś przeinaczam z góry przepraszam). No tutaj parafrazując @Ruki - skąd taka wiedza?!!!
Tutaj offtop kończę:
Wracając na łono akwarystyki - to powiem tak. Kilkanaście lat temu odwiedzałem giełdę hurtową / zoologiczną w łodzi na Równej - ma miejsce co czwartek. Handel wręcz eksplodował do późnych godzin wieczornych. Z czasem niestety to się zmieniało na coraz krótsze działanie giełdy. Przyszedł Covid / zakaz importu i niestety nastąpiło fatalne tąpnięcie w dół. Teraz dodatkowo popier....mu Panu z KGB zachciało się Mateczkę Rosiję powiększać i co się dzieje, widzimy wszyscy. Jak na to giełda, dla mnie strasznie przygnębiająco. Odwiedzając ją w czwartek koło 14:00 - 15:00 - na giełdzie, to się co najwyżej... koty ganiają (no prawie). Handel sprowadził się tylko do tego, że nabywcy dogadują się ze sprzedawcami telefonicznie / mail i do Łodzi wpadają zrobić wymianę polskich złotych na towar i w drogę powrotną do domu. Sam będąc tylko hobbystą, tak umawiam się po odbiór mrożonek pakowanych po 0,5 albo 1kg.
A na koniec co by ułatwić niektórym osobą liczenie prądu chcę dołączyć arkusz kalkulacyjny w formacie .odf - Excel powinien go łyknąć bez problemuj jest tutaj:
https://www.dropbox.com/scl/fi/apdd61isf...lahubpbh9w
Jak nie uda się Wam go pobrać - dajcie znać, pokombinuję z uprawnieniami, klikamy w lewym górnym rogu "Pobierz"
Przepraszam za mały nieporządek w pliku, ale zawsze znajdę coś ważniejszego, niż posprzątanie w nim - ale liczy OK.
Skoroszyt: Dane + koszta - dotykacie tylko to, co zielone, reszta ma się liczyć sama. Skoroszyty: Preparaty i Pomiary możecie olać.
Skoroszyt Pomoce: - litraże itp. też nie istotne dla Was. Dotykacie tylko Prąd, wszystkie dane znajdziecie na swoich FV za energię elektryczną.
Zwracam uwagę na dwa pola!!!
Opłata kogeneracyjna [MWh]
Opłata OZE [MWh]
- one są na FV w Mega-Wato-Godzinach nie wpiszcie ich bezpośrednio z FV bez przeliczenia, bo całe kalkulacje o kant tyłka potłuc. Wyjaśnienie w komórce H23.
Mój arkusz nie uwzględnia opłat stałych liczonych per miesiąc na FV. Z przyczyn oczywistych - opłaty stałe i tak zapłacicie, nieważne czy pobierzecie z sieci 0kWh czy 10MWh.
Z góry przepraszam za offtop i moje lenistwo, nie będę bawił się w punktowanie, ale może ewentualnym inwestorom to się przyda (faktycznie faje było tą dyskusję przenieść gdzie indziej). Instalacja PV podłączona do sieci energetycznej w moim wypadku PGE, ale to mało istotne, musi spełniać kilka warunków - jednym z nich jest magiczne 253V na fazę i to nie jest jakieś widzimisię dystrybutora energii elektrycznej tylko sztywna norma. Tego progu napięcia, w instalacjach PV podłączonych do sieci dystrybutora prądu, pilnuje nie jakaś "magia" tylko nasz kupiony za grubą kasę Inverter (zdrajca? ;0). Mierząc właśnie napięcie. Jeżeli przekroczy próg to nie ma zmiłuj, inverter zadziała w bardo prosty sposób "zatrzymując produkcję" inaczej mówiąc się weźmie i wyłączy, co jakiś czas sprawdzając jak napięcia na fazach wyglądają i czy może wznowić produkcję.
Osoby takie jak ja, pamiętające tylko piąte przez dziesiąte z elektrotechniki. Wiedzą, że napięcie siada przy bardzo dużym poborze prądu. Stąd jak Zennek spawa następnego grata autopodobnego przywleczonego z Niemców (to żart oczywiście), a sieć energetyczna w danym obrębie transformatora jest do doopy, u Janusza żarówki przygasają. W ten sposób ludzie mający PV w sieci która w okresie najlepszej produkcji dla instalacji PV, balansuje na granicy 253V. "Radzą sobie" mierząc napięcie w domu za pomocą np inteligentnego gniazdka per faza, które powiedzmy przy 252V załączają jakiegoś potworka żrącego od cholery prądu. Czy jest to zgodne z prawem energetycznym - to ja już za duży "Janusz" jestem w tej materii
Podobnie dzieje się, kiedy operator sieci energetycznej wyłączy prąd, bo np. robi jakąś konserwację - nie ma doopy. W takim wypadku w instalacji PV On-grid inverter nie ma prawy uruchomić produkcji prądu z paneli - tu prócz pewnie jakiś mądrych norm, dochodzi zwykłe i najważniejsze BHP. Osoba dopuszczająca do pracy na sieci energetycznej musi mieć 1000% pewności, że monter nie zginie porażony prądem.
Co robić jak żyć - mądry Polak przed szkodą. Zanim zdecydowałem się na PV objechałem sąsiadów pytając, czy przy super słońcu i stosunkowo niskiej temperaturze powietrza, patrz ładna wiosna. Nie wyłączają im się Invertery. U mnie w okolicy ludzie mający PV nie mieli pojęcia, po jaką cholerę o to pytam (tak działa "magia" sprzedawców instalacji PV - że jakoś zapominają, poinformować o tym "drobiazgu" inwestora). Ale czy Inverter się wyłącza, to sąsiedzi w większości już wiedzieli - przecież apki na telefonie są!. Jako, że wywiad w terenie potwierdził, że wyłączenia nie mają miejsca. Nabywamy miernik monitorujący napięcie 24h na dobę i po prostu patrzymy jak wygląda napięcie. Z przyczyn oczywistych pomiar ma sens w okolicach tej pięknej wiosny, czyli super słońce i niska temp. powietrza.
Poniższy wykres pokazuje, jak to się miało u mnie na wsi dzisiaj, pomiar przykładowy mający niską wartość, bo słońce o tej porze roku do doopy.
I tak o 7:33 napięcie miało wartość 231,4V a o 11:52 239V. Przy produkcji między 11:00 a 12:00 - 3,17 kWh.
Uwaga! moja wiedza nie pochodzi z pobieranych nauk, bądź prowadzenia firmy instalującej PV - tylko, jako zwykły inwestor, chcę wiedzieć max o temacie, co by zminimalizować możliwość wdepnięcia w goowno. Oczywiście sytuacja w sieci może ulec zmianie, więcej osób instaluje PV napięcie wzrasta i buum. Tutaj okaże się wrednym typem, ale dostawcy prądu pomału zaczynają rozumieć, że nie warto się procesować i użerać z grupą inwestorów PV, którym invertory wyłączają produkcję, tylko nie wydać pozwolenia na przyłącze PV do sieci energetycznej. Nie wygrzebię źródła do zacytowania, choć bym się skichał - czytałem jakieś dwa tygodnie temu o tym, ale informacje pochodziły od urzędów, które muszą rozpatrywać takie smutne historie.
Pożary dachów - nie, nie biorą się z nagrzania np. blachodachówki do jakiś absurdalnych temperatur zapłonu. W większości wypadków do pożaru dochodzi na goownianym złączu na dachu przy panelach. W takim wypadku przy prądzie DC po prostu powstaje łuk elektryczny. A ten potencjał zapłonu już ma . I tu znowu nie moja wyuczona wiedza, a godziny spędzone w Internecie i z osobami, które na szczęście mam w zasięgu ręki, i od których nauki pobierać mogłem.
Aaa i chyba w którejś wypowiedzi pojawiła się opinia, jakoby straż pożarna nie gasiła płonącego domu z PV (jeżeli coś przeinaczam z góry przepraszam). No tutaj parafrazując @Ruki - skąd taka wiedza?!!!
Tutaj offtop kończę:
Wracając na łono akwarystyki - to powiem tak. Kilkanaście lat temu odwiedzałem giełdę hurtową / zoologiczną w łodzi na Równej - ma miejsce co czwartek. Handel wręcz eksplodował do późnych godzin wieczornych. Z czasem niestety to się zmieniało na coraz krótsze działanie giełdy. Przyszedł Covid / zakaz importu i niestety nastąpiło fatalne tąpnięcie w dół. Teraz dodatkowo popier....mu Panu z KGB zachciało się Mateczkę Rosiję powiększać i co się dzieje, widzimy wszyscy. Jak na to giełda, dla mnie strasznie przygnębiająco. Odwiedzając ją w czwartek koło 14:00 - 15:00 - na giełdzie, to się co najwyżej... koty ganiają (no prawie). Handel sprowadził się tylko do tego, że nabywcy dogadują się ze sprzedawcami telefonicznie / mail i do Łodzi wpadają zrobić wymianę polskich złotych na towar i w drogę powrotną do domu. Sam będąc tylko hobbystą, tak umawiam się po odbiór mrożonek pakowanych po 0,5 albo 1kg.
A na koniec co by ułatwić niektórym osobą liczenie prądu chcę dołączyć arkusz kalkulacyjny w formacie .odf - Excel powinien go łyknąć bez problemuj jest tutaj:
https://www.dropbox.com/scl/fi/apdd61isf...lahubpbh9w
Jak nie uda się Wam go pobrać - dajcie znać, pokombinuję z uprawnieniami, klikamy w lewym górnym rogu "Pobierz"
Przepraszam za mały nieporządek w pliku, ale zawsze znajdę coś ważniejszego, niż posprzątanie w nim - ale liczy OK.
Skoroszyt: Dane + koszta - dotykacie tylko to, co zielone, reszta ma się liczyć sama. Skoroszyty: Preparaty i Pomiary możecie olać.
Skoroszyt Pomoce: - litraże itp. też nie istotne dla Was. Dotykacie tylko Prąd, wszystkie dane znajdziecie na swoich FV za energię elektryczną.
Zwracam uwagę na dwa pola!!!
Opłata kogeneracyjna [MWh]
Opłata OZE [MWh]
- one są na FV w Mega-Wato-Godzinach nie wpiszcie ich bezpośrednio z FV bez przeliczenia, bo całe kalkulacje o kant tyłka potłuc. Wyjaśnienie w komórce H23.
Mój arkusz nie uwzględnia opłat stałych liczonych per miesiąc na FV. Z przyczyn oczywistych - opłaty stałe i tak zapłacicie, nieważne czy pobierzecie z sieci 0kWh czy 10MWh.