Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: 450L. Przygotowanie akwarium pod Żaglowce.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Nie do końca tak bo zależności między przewodnictwem, ph i twardościami nie można określić tak-tak, nie-nie. Bardzo pomocne w tym przypadku jest korzystanie z doświadczeń innych forumowiczów opisane w wątkach poświęconych preparowaniu wody RO 

Chyba najrozsądniej z mojej strony będzie gdy podpowiem jak rozpocząć zabawę z preparowaniem wody.
1.    Przy wyjściowym ph 7,8 można zmieszać 50% RO z 50% kranowitu i na drugi dzień zmierzyć parametry takiej wody. Czasami taki zabieg w zupełności wystarcza.
2.    Mniej szkodzi hodowlanym skalarom lekko zasadowe ph i stabilne niż niskie i niestabilne.
3.    Forma nie może przerosnąć efektu. Nagłe pojawienie się beczki z wodą  w pokoju lub łazience może nie być akceptowana przez domowników.
4.    Metodę preparowania wody trzeba opracować sobie samemu, ale taką by była tania i prosta.
"2.    Mniej szkodzi hodowlanym skalarom lekko zasadowe ph i stabilne niż niskie i niestabilne. "
raduje się serce moje.

Podłoże, nasze podłoże zmienia parametry. Dlatego rozród najlepiej bez podłoża - skalary, paletki.
Podłoże (piach, żwirek) może nawet kilkanaście lat podnosić twardość/pH wody.
Akwarium dojechało jednak przy wnoszeniu zawadziliśmy o podłogę i się skruszyło... zamówione kolejne i kolejne dwa tygodnie czekania....

Chciałem przedyskutować z Wami obsadę. To co bym widział ja:

1.Pterophyllum Scalare 4-6 szt.
2.Mikrogeophagus Ramirezi 4 szt.?
3.Kiryski ok. 15-20szt.?
4.Hemigrammus bleheri 30szt?
5.Dodatkowe pielęgniczki żyjące w zgodzie z Ramirezami. -> Tutaj się zdaję na Was.
Stron: 1 2 3 4