Kurde fajne są. Jak myślicie, czy w moim pociągu znalazł by się jeszcze przedział np na parkę tych ryb, czy to już za dużo gatunków pielęgnic?
Rozjadą transy i zjedzą szczupieńczyki karłowate oraz razbory.
Będzie jajecznica azjatycko - afrykańska
Gratki Piotrek, pierwsze koty za płoty, oby dobrze wszystko dalej się potoczyło. Nawet już miałem napisać chce, chce, chce! Na szczęście przypomniało mi się, że nie chce już Benitochromis więcej :p
(27-10-2020, 21:31 PM)barttsw napisał(a): [ -> ]Będzie jajecznica azjatycko - afrykańska
Ze zjedzonych rażbor byś się ucieszył
Fakt transy teaniatusom jakoś się jeszcze stawiają, ale nie wyglądają jak osiłki... a finleyom zakapiorem patrzy z pyska
Ps. Coś mi się porobiło, i jak pisze odpowiedź na posta to pojawia się na początku całe formatowanie nagłówka, a nie jak wcześniej wytluszczonym drukiem kto napisał.
Edit... jednak po akceptacji jest ok....
Dzięki wszystkim, postaram się jak najmniej przeszkadzać samicy w najbliższych dniach, może akurat
(27-10-2020, 21:24 PM)Goran napisał(a): [ -> ]Kurde fajne są. Jak myślicie, czy w moim pociągu znalazł by się jeszcze przedział np na parkę tych ryb, czy to już za dużo gatunków pielęgnic?
Niestety Benito to mniejsze a bardziej agresywne ryby niż np. Chromidotilapia. Raczej nie wyobrażam sobie ich razem z czymś mniejszym.
Finleyi może nie, ale batesii czy ufermanni spokojnie z Pelvicachromisami można połączyć. O dziwo nigrodorsalis, które są chyba największe z Benito, też całkiem klawo dogadują się z mniejszymi barwniakami.
Nie widziałeś ich w świetle słonecznym.