23-02-2019, 21:18 PM
Mam problem ze zbiornikiem. Prośba, żeby coś doradzić. Akwarium zalałem mniej więcej miesiąc temu. Dwa tygodnie temu wyjąłem jeszcze raz gałęzie wierzby i je w większości okorowałem.
Zbiornik zalany 100% RO. Filtr to HMF 2x3cm 30 ppi zamknięty w kasecie. Od tygodnia dodatkowo rusza hydroponika. Do zbiornika na starcie dolałem Azoo Super Bio - bacteria.
W tej chwili jedyne zwierzęta w akwarium to 3 krewetki Red cherry. Pojawiło się też kilka ślimaczków, które rozgniotłem. Co kilka dni dosypuję trochę NF Premium Kristall.
A teraz sedno - od mniej więcej tygodnia mam cały czas te same parametry wody:
NO2 - 0,1
NO3 - 0
Na azotyny nie pomogło nawet dolanie wody RO. Zerowe Azotyny mnie dziwią, bo bez problemu rosną mi hydrocotyle i jedna z trzech żabienic (z racji słabego światła jedna trochę o umiera, druga jest w stagnacji). Hydrocotyle pływają luźno. Pod żabienicami są kulki gliniano torfowe.
Co zrobić z tymi azotynami? U Pawła czekają już ryby a ja się niecierpliwię
Zbiornik zalany 100% RO. Filtr to HMF 2x3cm 30 ppi zamknięty w kasecie. Od tygodnia dodatkowo rusza hydroponika. Do zbiornika na starcie dolałem Azoo Super Bio - bacteria.
W tej chwili jedyne zwierzęta w akwarium to 3 krewetki Red cherry. Pojawiło się też kilka ślimaczków, które rozgniotłem. Co kilka dni dosypuję trochę NF Premium Kristall.
A teraz sedno - od mniej więcej tygodnia mam cały czas te same parametry wody:
NO2 - 0,1
NO3 - 0
Na azotyny nie pomogło nawet dolanie wody RO. Zerowe Azotyny mnie dziwią, bo bez problemu rosną mi hydrocotyle i jedna z trzech żabienic (z racji słabego światła jedna trochę o umiera, druga jest w stagnacji). Hydrocotyle pływają luźno. Pod żabienicami są kulki gliniano torfowe.
Co zrobić z tymi azotynami? U Pawła czekają już ryby a ja się niecierpliwię