Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [375] Ameryka Południowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Podnosiłeś temperature i robiłeś podmiany ?
(20-05-2018, 21:41 PM)Kamil_M napisał(a): [ -> ]Jak na razie po dwóch dawkach tropical ichtio kropki na kiryskach jak były tak są. Jutro trzecia dawka.

Srodki na ospe dzialaja chyba na pasozyty unoszace sie w toni, a nie te na rybie. Trzeba czekac i obserwowac.
Temperatura podniesiona do 28*C, przed kolejną dawką robię podmianę 20%. Zastanawiam się, czy wkład w filtrze może absorbować mi lek? Zaznaczam, że nie mam tam węgla, tylko matrix. Bo kolor wody po wlaniu leku utrzymuje się przez godzinę, a potem się klaruje. Tak powinno być?
(21-05-2018, 07:45 AM)Kamil_M napisał(a): [ -> ]Temperatura podniesiona do 28*C, przed kolejną dawką robię podmianę 20%. Zastanawiam się, czy wkład w filtrze może absorbować mi lek? Zaznaczam, że nie mam tam węgla, tylko matrix. Bo kolor wody po wlaniu leku utrzymuje się przez godzinę, a potem się klaruje. Tak powinno być?
Matrix powinien być teoretycznie chemicznie neutralny. Zmętnienie po podaniu leku może znikać, to nic złego.
Kurację przedłuż, lek podawaj wieczorem, po zgaszeniu światła.
Wprawdzie nie na ospe a na plesniawke ale uzylem tego po lekturze kilku obcojezycznych for internetowych *szwedzkich , norweskich , holenderskich* . Oczywiscie lek nie jest cudownym eliksirem na wszystko ale na plesniawke dziala super co sam sprawdzilem . Z tego co wyczytalem na ospe tez spokojnie daje bardzo dobre rezultaty. Moze sprobuj ten specyfik ???
Leki na ospę z błękitem wytrącane są z wody przez garbniki i przechodzą do osadu. Próbowałem kiedyś CMF-u używać w garbnikowanej wodzie, wytrącenie natychmiastowe niemalże i zero efektu leczniczego. Nie wiem, jak ICHTIO.


(20-05-2018, 22:45 PM)bpiotrow13 napisał(a): [ -> ]
(20-05-2018, 21:41 PM)Kamil_M napisał(a): [ -> ]Jak na razie po dwóch dawkach tropical ichtio kropki na kiryskach jak były tak są. Jutro trzecia dawka.

Srodki na ospe dzialaja chyba na pasozyty unoszace sie w toni, a nie te na rybie. Trzeba czekac i obserwowac.

Tak, działają na formę znajdującą się w wodzie. Dlatego trzeba kilka dni stosować, żeby wszystkie uwolniły się do wody, bo mają konkretne cykle, które skracają się wraz ze wzrostem temperatury wody.
Wczoraj dałem trzecią dawkę. Mam wrażenie że jest jakiś progres, u kiryska który miał największą ilość kropek jest ich chyba trochę mniej, u pozostałych co najwyżej jakieś pojedyncze. Tyle że kropki te lepiej widać wieczorem przy sztucznym świetle. Przy dziennym trudno się czegokolwiek dopatrzeć.
ja tez polece Ci polaczenie skalary + gujany, w swoim 300 l sam sam mam Rio nanay + guianacara Geayi od Patryka J. obecnego tutaj Smile
Patryk J. brzmi jak wycięty żywcem z kryminału Rotfl.
Stron: 1 2 3 4