Po niemałych ambach fatimach wrzucam początkową wersje baniaka, żeby było widać jakieś przyszłe postępy, które mam nadzieję poczynić...
>350l, 140x50x50
>2x10W naświetlacze
>barwiony piach kwarcowy od aquadreams
>echinodorus (dopiero przechodzący w submersa..), microsorium, bolbitis, wystający mangrowiec, [oraz w planie, poszukiwana ceratopteris cornuta]
>niedobitki: 5x c. panda, 4x otosek, zbrojnik pospolity i żeby nie było
1x kakadu
>pH 6.8, GH 6, KH 4, kolejne podmiany na 100%. temp 24 C deg
>filtracja tetra tec 700+, +2 cyrkulatory, które zastąpiły kaskady- niestety zabudowałem boki akwa i nie mam jak ich już mocować (tylną ścianę ograniczają zbyt szerokie wzmocnienia poprzeczne)
Docelowa obsada ciągle w planowaniu. Najbardziej kuszą guianki
lub trochę więcej apisto
Jak dla mnie pięknie zagracony zbiornik:-)
Zagracone świetnie. Nie chwytam jednak, dlaczego czarny piach ;D
Czy gujany nie powinny mieć trochę odsłoniętego dna żeby sobie przesiewać?
(22-01-2018, 13:30 PM)sbc napisał(a): [ -> ]Zagracone świetnie. Nie chwytam jednak, dlaczego czarny piach ;D
Czy gujany nie powinny mieć trochę odsłoniętego dna żeby sobie przesiewać?
Jakoś bardzo mi się ten ciemno szary spodobał. Neony na nim fajnie wyglądały. Do białego mam uraz..
Co do guianek, to zapewne masz rację. Liście jednak stosunkowo łatwo przygrabić.
PS: inne propozycje obsady bardzo mile widziane.
Trochę wody się podmieniło, to i zdjęcia do odświeżenia.
Pływa tam obecnie dość sporo gatunków, które wpadły to po likwidacji akwarium z AquaSilesii, to w spadku od znajomego bo krewetki im smakowały... Póki gujany małe to wszystko żyje w ładnej harmonii i zachwyca różnorodnością biologiczną.
9x G. owroewefi
1+1 A. macmasteri
15x P. innesi
5x C. panda
1x samiec ancistrus sp.
4x P. filigera
6x H. pulchripinnis
4x T. heteromorpha
Rosnąć usiłuje: V. americana, S. subulata, bliżej niezidentyfikowane dwa gatunki echinodorusa, ceratopteris i najbardziej marniejąca hydrocotyle. Po pół roku wykiełkował też mangrowiec
Paramtetry (90% RO):
25-26 C deg
pH 6,5-6,8
KH 1
GH 2
NO3 10 mg/l
NO2 0
PO4 0/5 mg/l
Świecą 2x10W naświetlacze + 18W t8 + 8W t5, jest mikroherbatka, ale korci zaparzyć nieco mocniej. Myślę, nad dorzuceniem torfu na podłoże + ew. garbnikowego wywaru dolać.
No i mały fotospamik, zapraszam do rzucenia okiem
Pomyśl o kamolach dla gujanek.
Właśnie myślę nad tym. Mam trochę fajnych w alpach nazbieranych, ale 54l nimi urzadzić chciałem. A to takie spękane skałki. Gujankom raczej pasują otoczaki, zgadza się?
(24-06-2018, 22:27 PM)Xiao Lohan napisał(a): [ -> ]Właśnie myślę nad tym. Mam trochę fajnych w alpach nazbieranych, ale 54l nimi urzadzić chciałem. A to takie spękane skałki. Gujankom raczej pasują otoczaki, zgadza się?
Tak. Widziałem jak u Łojca się fajnie okopują. A i moje chętnie pod korzeniami i kamieniami ryją.
No i pomyślałem o kilku otoczakach. Odważyłem się tylko na dość małe, gdyż nie są niczym podłożone.
Trochę gratów też dorzuciłem. Zrobił się fajny klimat - nie widać non stop wszystkich kąsaczy, przez co eksponują się znacznie lepiej.
Ponadto zredukowałem oświetlenie do 2 naświetlaczy i 8W T5 doświetlającą nurzańce z prawej. Żabienice praktycznie przykryte korzeniami pewnie padną już całkiem, ale ich nie ruszam. Coś tam światła dociera. Sagitaria gdzieniedzie się przebija z liści. Doskwiera mi niemożność wyhodowania kożuszka roślin pływających innych niż rzęsa. Limnobium niby coś ciągnie, ale często marnieje w kącie. Paprotnica też przeciętnie.Światło zbyt nierównomierne na powierzchni z tych naświetlaczy.
Przy tych ostatnich upałach temperatura sięgnęła 30,5 C deg
Woda ma lekką zawiesinę (chyba przez to, że ostatnio karmię drobnymi mrożonkami jak czerwony plankton).
Zastanawiam się nad dodatkowym kubełkiem lub mechanicznym prefiltrem oraz przysyfieniem dna torfem. Sprawdzi się?
Bonusowo modły guianek nad ogórkowym totemem
