Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Tanganyika 112 l
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Mała powierzchnia dna do dyspozycji i mało miejsca ale niestety tak już to jest z żoną trzeba iść na kompromis.
I tak powstaje moja mała tanganyika całkowicie przez przypadek stałem się posiadaczem
Telmatochromis temporalis które obecnie pływają z neonami skalarami akarkami kakadu i innymi rynkami delikatnymi.


W związku z tym wyląduje jako nowi mieszkańcy 112 tylko pytanie czy nie będzie przeginka wpuścić do nich księżniczki z burundi i lelupa 
Tak, będzie "przeginka" Smile - wszystkie wymienione ryby są stosunkowo terytorialne. Ile temporalisów posiadasz? To piękne i bardzo ciekawe ryby. Ja na Twoim miejscu zrobiłbym zbiornik wyłącznie dla nich.
(19-01-2018, 12:47 PM)jarek_1987_ napisał(a): [ -> ]W związku z tym wyląduje jako nowi mieszkańcy 112 tylko pytanie czy nie będzie przeginka wpuścić do nich księżniczki z burundi i lelupa 
W 112L te gatunki nie powinny być w ogóle trzymane, jest dla nich zdecydowanie za mały, nie mówiąc już o trzymaniu z czymkolwiek.
Mam ich 4 sztuki 3 samice i samiec prawdopodobnie
No to najlepiej by było pozostać już tylko przy nich i nic nie dodawać.
Też popieram pozostawienie samotnie takiej grupy - bardzo ciekawy układ. U mnie ryby były monogamiczne z tego co pamiętam. Obawiam się, że i tak zostanie ostatecznie dobrana para.
no właśnie zastanawiam się co i jak bo moja małżonka koniecznie chce mieć księżniczki mi znowu Telmatochromis bardziej podchodzi Smile ale zobaczymy narazie są Telmatochromisy a nie ma księżniczek dziś wystartuje im zbiornik i zobaczymy co z tego wyjdzie Smile
Dla księżniczek moim zdaniem minimum to 200-240L i to z możliwie dużym dnem, dopiero wtedy trzymanie ich ma sens.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Narazie 112 wystartowała zupełnie nowy zbiornik wodę dałem z innego akwarium i odlowilem tam muszlowce narazie są tylko skałki muszę namierzyć muszle. I porozmawiać z żoną czy jest szansa bez księżniczek Smile
Poprostu jej powiedz, że będą się wzajemnie zabijać i nie tędy droga. Na ch* czarować jak można załatwić sprawę prosto?
Stron: 1 2