(07-12-2011, 14:00 PM)qbsztyk1 napisał(a): [ -> ]Witaj, jakie masz guianacary?
Sam nie wiem do konca, sprzedano mi je jako Guianacare geayi, ale chyba bardziej stawiam na Guianacara sphenozona, bo jak czytalem na forach to wszystko sprzedaja pod geayi
(07-12-2011, 14:00 PM)qbsztyk1 napisał(a): [ -> ]Witaj, jakie masz guianacary?
Sam nie wiem do konca, sprzedano mi je jako Guianacare geayi, ale chyba bardziej stawiam na Guianacara sphenozona, bo jak czytalem na forach to wszystko sprzedaja pod geayi
Witaj Rafale!
Mam nadzieję że niedługo pochwalisz się swoimi rybami.
hej,
jestem Gustaw z Ciechocinka. Niedawno przeszedlem na emeryture i postanowilem zajac sie czyms nowym, zupelnie nowym. Zawsze fascynowaly mnie ryby, u kolegorw akwarystow widzialem piekne akwaria i samm postanowilem sie w to pobawic. Na razie jestem na etapie wybierania sprzetu, potem przyjdzie pora na piekne pielegnice. Trzymajcie kciuki!
Witajcie
Gustaw, to (trochę nieskromnie mówiąc
) bardzo dobrze dla Ciebie, że tu trafiłeś - pytaj śmiało o sprzęt, żeby uniknąć kupienia jakichś niepotrzebnych rupieci. W sklepach wciskają ile wlezie. Zazdroszczę ilości czasu jaką będziesz mógł poświęcić temu wspaniałemu hobby
Dobry wybór!
Witam wszystkich ponownie, wcześniej nie miałem czasu coś więcej napisać, dlatego teraz postanowiłem cos więcej napisać
Akwarystyką pasjonuję sie mniej więcej od szóstego roku życie, moim pierwszym akwarium, był słoik 3 l po ogórkach z gupikami, i od tego się zaczęło... Miałem różne ryby, od żyworódek paletek, pyszczaków, muszlowców, na pielęgnicach połudnowo amerykańskich kończąc. Najdłużej zajmowałem się pielęgnicami z jeziora malawi, prawie dziesięć lat. W tej chwili posiadam akwarium z ziemiojadami brazylijskimi.
Pozdrawiam wszystkich maniaków pielęgnic
Jak kolega pisal wyzej, pozazdroscic czasu Gustawie. Tez chcialbym podejsc do sprawy tak jak kazy akwarysta podejsc powinien - ze stoickim spokojem. Chyba ze masz juz wnuki - wtedy ja mam wiecej czasu niz Ty
Pozdrawiam
Raskolnikow, imponujące doświadczenie w "branży"
He,he, niektórzy moi znajomi twierdzą,że to zboczenie
Mogę suchy chleb jeść, ale akwarium w domu musi stać