Witajcie mam zbiorniczek 200l (80x50x50) planuję zasiedlić go jakimś gatunkiem apisto tj borelli lub macmasteri. I teraz pytanie bo wymyśliłem sobie coś takiego i czy ma to rację bytu?
1) obsada z dwóch samców boreli/macmasteri i do tego 5-6 samiczek (chodzi mi o samce jednego gatunku)
2) obsada z 1+2,3 a dodać parę ramirezi
Wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam.
2 samce to problem, a dwa gatunki to tez nie cudo. Przy bardzo zagraconym dnie i wyznaczonych rewirach moze sie udac z borelli + ramirezi ale musisz wziasc pod uwage ewentualna redukcje do jednego gatunku bo o ile samiec borelli nie bedzie mial problemu z obecnoscia ramirezek to 3 samice siedzace na jajach moga zrobic ramka jesien sredniowiecza
Czyli jeden gatunek apisto plus rozpraszacze. Czy układ 1+3 będzie odpowiedni?
Borelek tak, nie wiem czy samice macmasteri pogodzą się na takim dnie. Ale możesz spróbować.
Nie ukrywam że macmasteri podobają mi się bardziej a może z innej beczki czy są jakieś małe pielęgniczki gdzie 2 gatunki pogodzę w tym zbiorniku?
Powierzchnię dna masz niewiele większą niż standardowe 112 L. Ciekawsze do obserwacji będą samice jednego gatunku niż dwie parki dwóch gat. Może Inki?
Inek można by tu dać 1+3, jeżeli serio zagracimy mocno dno
. Ale jeżeli chcesz więcej samców, to czemu nie 3+3 borelli?
Szczerze to z apisto nigdy nie miałem doczynienia i nie upieram się przy 2 gatunkach ale jeżeli taki układ borelek 3+3 da radę to mi pasuje. A 112l z tego co pamiętam to ma dno 80x35 więc niewiele ale zawsze większe
. To było moje tarliskowe akwa dlatego taki dziwny wymiar więc postanowiłem je jakoś zaadaptować człowiek samymi altumami nie może żyć
80x50 ma takie samo dno jak 100x40.
Moim zdaniem możesz spróbować z 3 parami któregoś z mniejszych lub spokojniejszych gatunków:
- borellii
- trifasciata
- erythrura
- linkei
- gibbiceps
- eremnopyge
- iniridae
Ruki jeżeli dobrze Ciebie zrozumiałem to po 3 pary tego samego gatunku?