Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Lubriculus variegatus - idealny pokarm do wlasnej hodowli.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Zalej warstwę ziemi wodą, daj tubifeks i paczaj co się dzieje. Wink
Ty jesteś szybszy od najszybszych Smile

Mam rozumieć, że im wystarczy sama ziemia? Myślałem, że trzeba im jakiejś padliny na dno rzucić Big Grin
Teoretycznie żyzna gleba im powinna wystarczyć, na początek spróbuj z warstwą 0.5-1 cm ziemi i z 30 cm wody. I zostaw tak na dwa, trzy tygodnie, niech biologia zaskoczy. Potem na próbę daj pewną porcję tubifeksu i obserwuj. Jak Ci się uda rozkręcić hodowlę to możesz dodać gleby.
Pamiętaj by to wszystko było delikatnie oświetlone, tubifeks odżywia się martwa materią organiczną zawarta w osadzie, głównie drobnymi pierwotniakami oraz glonami.
Nie wiem jak wygląda kwestia temperatury, ale w granicach 10-20*C powinieneś zachować stała produkcję. Wink Niestety tubifeks rozmnaża się tylko raz w życiu.
Właśnie uświadomiłeś mi, że muszę zrobić porządek w garażu i wygospodarować miejsce Smile

Dzięki za "przepis"

Czy ktoś może natknął się gdzieś na te drugie robale - blackwormsy?

Killifish

Filip - ciężko o nie nawet za granicami PL. Ale załatwiam, bo chce dla siebie też. A jak załatwię, to odbierzesz w Poznaniu, bo tam dotrą Smile
Trzymam kciuki, nawet te u stóp Big Grin oby się powiodło
Witam,
Czy ktoś na forum obecnie prowadzi hodowlę tego robaczka i wie gdzie można go zdobyć, lub sam byłby skłonny się podzielić zaczątkiem hodowli?
pozdrawiam!
Nikt, nic?
Firma Ichthyo Trophic w swojej ofercie ma tego robal ale go nie sprzedaje bo nie ma dostawcy/producenta. Ta bezradność jest rozbrajająca.
W Stanach i Kanadzie Black Worm ma bardzo dobra opinię i z tego co piszą jest stosowany przez wielu pielegnicomaniaków do karmienia nawet ryb problemowych. Ale skoro się nim interesujesz to zapewne wszystko to wiesz.
Myślę, że powinniśmy wyraźniej sygnalizować, że jest nam tego robala wielkie zapotrzebowanie by handel tą niszę w końcu dostrzegł. Amerykanie i Kanadyjczycy mają opracowane technologie produkcji na masową skalę. U nas warunki klimatyczne takiej produkcji sprzyjają. Tak mi się wydaje, ze kto zacznie je produkować to sporo zarobi przy odrobinie reklamy.
A może któryś z kolegów sprowadzi porcje zarodowe z zachodu. Przypuszczam, ze chętnych będzie wielu.
No właśnie, dlatego pisałem tutaj, bo liczyłem że ktoś (chociażby Kolega, który założył temat) je ma Smile
Stron: 1 2 3 4