Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pielęgnica Szmaragdowa- "Samiec" przegania "samice"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Od dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem "pary" pielęgnic szmaragdowych, lecz odkąd oswoiły się z akwarium, większa z pary czyli samiec dogryza mniejszej chyba samicy, ona przy tym czasami dostaje takich krótkich "drgawek".
Czym może to być spowodowane, czy są to swego rodzaju zaloty samca, czy jednak są to dwa samce??
Dorzucam zdjęcia rybek, rybka z postrzępionym ogonem i obrysowanym bokiem to ta mniejsza, jest to jeszcze ślad z poprzedniego zbiornika z którego były wzięte od agresywnych dużych pielęgnic.[attachment=26583]
[attachment=26584]
W jak dużym zbiorniku je trzymasz i jakie masz parametry wody.
"Drgawki" i stulone płetwy to oznaka podporządkowania samicy. Próbuje w ten sposób ułagodzić samca. Samiec może przeganiać samicę gdy ta nie jest gotowa do tarła i/lub gdy akwarium jest zbyt małe.
Jeśli masz nieodpowiednią wodę (np: zbyt twardą) ryby nie będą zainteresowane tarłem i będą przepychanki.
Przejrzyj też wątek o nich: http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=2...#pid103039
Jesli chodzi o zbiornik to 240l, docelowo beda one tam same a na razie sa z samcem niebieskoluskiej, którego usiłuje sprzedać, co zreszta widać w dziale giełda, ale na razie sie nie udaje. Parametrów niestety nie mierze, woda powinna byc miękka stosuje szyszki olchy i preparat tetra Torumin
240L to zdecydowanie za mało na pare tych ryb.... poza tym po foto nie dam gwarancji że to samiec i samica Tongue
Carl, jeżeli lejesz zduńskowolską kranówkę, to mogę Ci zapewnić, że szyszkami i toruminem pH oraz twardości nie zbijesz Wink.
Niestety na większe akwarium na razie nie mogę sobie pozwolić, a jesli chodzi o wodę, u nas jest aż tak twarda ? To czym mógłbym zbić ta wode Wink
(23-05-2016, 19:20 PM)sensej napisał(a): [ -> ]240L to zdecydowanie za mało na pare tych ryb.... poza tym po foto nie dam gwarancji że to samiec i samica Tongue
Z całym szacunkiem dla poglądów tego Forum i Twoich doświadczeń  240 litrów to zupełnie wystarczające akwarium do życia jednej pary  i rozmnażania tych ryb. Przez wiele lat utrzymywałem i rozmnażałem te ryby. Problem jest oczywisty - nie każdy samiec i samica to para która przystąpi zgodnie do tarła i będzie się opiekować potomstwem. Nawet przy przenoszeniu par które świetnie opiekowały się ikrą i narybkiem w akwarium ogólnym,  do tarliskowego zbiornika może dojść do poważnych konfliktów. Wynika to z  podstawowych powodów-samica jest nie gotowa do złożenia ikry  lub brak "konkurencji" innych ryb, która zawsze konsoliduje związek pary. Podstawą jest zapewnienie dobrej jakości wody . Moje ryby rozmnażały się doskonale w wodzie o pH 6,5 -7,0 ,ok. 400-450 mS ,temp. 28-29 C.
Dobrze (2 pary) opiekowały się ikrą i narybkiem.Kluczem do unikania konfliktów było dość długie pozostawianie pary z młodymi, aby samica miała czas na odbudowanie sił między tarłami (nie mniej niż jeden miesiąc opieki - młode przy dobrym karmieniu były całkiem sporymi rybkami i bardzo trudnymi do opieki przez rodziców).
RO, jak obniżysz twardości to możesz zbijać czymkolwiek, np. torfianką, albo kwasem. Lejąc kwasy mineralne na twardą kranówę stworzysz wiele soli, więc pomimo tego, że kH się obniży, to gH zostanie takie samo Tongue.
U poprzedniego właściciela miałem informacje ze szykowały sie juz do tarła, ale do niego nie dochodziło ze względu na obecność duzo większych agresywniejszych pielęgnic, co jeszcze widać po samicy, czyli paradoksalnie obecność samca niebieskoluskiego moze wpływać pozytywnie, pomijając oczywiście to ze jest mniej miejsca dla nich Wink? Czyli chyba nie pozostaje mi nic innego jak poczekać na rozwój sytuacji, chociaż nie lubię tak patrzeć jak ta samica jest tak przeganiania Wink

A czy testy paskowe Sery, beda dobre do zbadania wody Wink?
Kropelkowe są dokładniejsze, ale poglądowo i paskowe będą okej Wink.
Stron: 1 2 3 4 5 6