(02-05-2016, 23:06 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Co tu dużo gadać - rosną i wyglądają coraz lepiej. Niebieski zaczyna być widoczny
W świetle błyskowym tego nie widać ale jak poświeci na nie trochę światła zza okna to widać też trochę czerwonego. Taki cieniutki kolorowy filmik. Pojawia się na brzuchu i grzbiecie. Wygląda to zjawiskowo. Może uda się to kiedyś uwiecznić na fotce.
Holy shit jakie foty -masz chłopie talent i sprzęt więc kazda zmianaryb przez Ciebie będzie dla nas okazją na foty ryb jakich nigdzie nie ma.
Widać, że ryby trafiły w dobre ręce. Są coraz ładniejsze, a fotki....bajka.
Gratuluję
Marta
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Ktoś może odpowie na pytania z postu #26 bardzo mnie temat tych nieregularnych pasków zastanawia a nie mogę doszukać się jednoznacznej odpowiedzi.
(05-05-2016, 19:21 PM)MatB napisał(a): [ -> ]Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Ktoś może odpowie na pytania z postu #26 bardzo mnie temat tych nieregularnych pasków zastanawia a nie mogę doszukać się jednoznacznej odpowiedzi.
Mogę napisać tylko o własnych doświadczeniach.W literaturze nigdy nie znalazłem jasnej odpowiedzi ,ale może słabo szukałem.Obserwowałem te nieregularności u ryb z odłowu i ryb hodowlanych z różnych źródeł.W mojej ocenie nie ma to związku z pielęgnacja ,ponieważ ta zmiana była obserwowana również u ryb w doskonałej kondycji ,osiagajacych duże rozmiary i dobrze sie rozmnażających.Mało tego ,od rodziców o regularnych pasach ,zdarzało się u potomstwa kilka sztuk z nieregularnościami (najczęściej pas rozchodzący sie w Y lub zanikający na swoim przebiegu).Ryby te rozwijały się normalnie.Hodowcy uważali tą cechę za negatywną (chyba na tej zasadzie jak białe znaczenia u psów ,które mają byc całe czarne).Oczywiscie nie widziałem ryb z taką cechą na wystawach dyskowców .Reasumując to w mojej ocenia zwykła zmienność fenotypu.Jestem również ciekawy opinii innych praktyków.Opinie Niemców których pytałem kiedyś o to zjawisko były jednoznaczne : wada ta miała dla nich tylko znaczenie wystawowe a nie hodowlane w sensie praktycznym.Masz piękne ryby i to jest najważniejsze.
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę fakt, że wzór melaninowy młodych osobników niekoniecznie musi być taki sam gdy dorosną. Tzn. z czasem te paski mogą ulec "wyprasowaniu".
(05-05-2016, 20:50 PM)wet-aqua napisał(a): [ -> ] (05-05-2016, 19:21 PM)MatB napisał(a): [ -> ]Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Ktoś może odpowie na pytania z postu #26 bardzo mnie temat tych nieregularnych pasków zastanawia a nie mogę doszukać się jednoznacznej odpowiedzi.
Mogę napisać tylko o własnych doświadczeniach.W literaturze nigdy nie znalazłem jasnej odpowiedzi ,ale może słabo szukałem.Obserwowałem te nieregularności u ryb z odłowu i ryb hodowlanych z różnych źródeł.W mojej ocenie nie ma to związku z pielęgnacja ,ponieważ ta zmiana była obserwowana również u ryb w doskonałej kondycji ,osiagajacych duże rozmiary i dobrze sie rozmnażających.Mało tego ,od rodziców o regularnych pasach ,zdarzało się u potomstwa kilka sztuk z nieregularnościami (najczęściej pas rozchodzący sie w Y lub zanikający na swoim przebiegu).Ryby te rozwijały się normalnie.Hodowcy uważali tą cechę za negatywną (chyba na tej zasadzie jak białe znaczenia u psów ,które mają byc całe czarne).Oczywiscie nie widziałem ryb z taką cechą na wystawach dyskowców .Reasumując to w mojej ocenia zwykła zmienność fenotypu.Jestem również ciekawy opinii innych praktyków.Opinie Niemców których pytałem kiedyś o to zjawisko były jednoznaczne : wada ta miała dla nich tylko znaczenie wystawowe a nie hodowlane w sensie praktycznym.Masz piękne ryby i to jest najważniejsze.
Mój niepokój budził fakt, że ryby z nie regularnymi pasami są najmniejsze ze stada i jest ich proporcjonalnie sporo bo 3 z 7. Rodzice jak wiadomo wystawowo-książkowy top pasy wzorcowe. Ciekaw jestem jak to wygląda u innych osób które brały ryby po tych rodzicach. Może ktoś się jeszcze wypowie?
Witam, to by dopiero było , jak by wszystkie osobniki były dokładnie identyczne ... Na takich zmiennościach opiera się właśnie teria ewolucji... Zawsze byłem przeciwny kategoryzowaniu ryb ze względu na drobne różnice w odniesieniu od "wzoru". Tym bardziej ,że ten wzór został wymyślony przez ludzi ... I chyba też dlatego długo nie przejawiałem żadnych chęci do hodowli dyskowców. Wszędzie gdzie natrafiałem na dyskusje o nich , ich przedmiotem był wygląd ryb ... a to płetwy niesymetryczne, pyszczek za wysoko, paski nie równe ... masakra jakaś ( bez obrazy massacra..
) Dopiero gdy wpadła mi w łapki książka Bleher Discus zobaczyłem jakie to ciekawe ryby - ich zachowania społeczne, środowisko życia, zdobywanie pokarmu, wychów młodych - bajka...
Ja staram się skupiac właśnie na tych aspektach w hodowli moich ryb ( tylko niech nikt mi tu nie pisze ,że nie ma wystaw satanoperek i dlatego nie mam się tym przejmować..
)
Swego czasu miałem B.wavrini które miały pogryzione płetwy ( pewnie od pirani) i które nigdy całkowicie nie odrosły .. Przez cały jednak czas który je miałem , uważałem że sa jednymi z najpiękniejszych ryb amazonii .. poniżej ich zdjęcie ..
Pozdrawiam i gratuluję pięknych ryb ! ( oraz udanego tarła ich rodziców..
)
[
attachment=26405]
Z takimi rybami to trochę jak z dziewczyną. Wolisz taką która ma zęby z przodu, jest bez brodawek i opadającej powieki, od tej z mankamentami w urodzie z bardzo ciekawą osobowością.