Cieszy mnie, że kwestia hybryd jest jasna. Czyli 1/5 mamy z głowy i pozostało do wyjaśnienia 4/5.
I. Skąd się wzięła nazwa Żaglowiec i Skalar.
Początkowo w Polsce rodzaj Pterophyllum był nazywany Żaglowce. Z czasem zaczęto używać nazwy Skalar ze względu na dużą popularność jednego z nich czyli P. scalare. Sieniawski w swojej książce „Skalary” zwrócił uwagę na to że nie można używać dla wszystkich gatunków rodzaju Pterophyllum (3 gatunki) tej samej Polskiej nazwy i zaproponował powrót do nazwy Żaglowce dla całego rodzaju oraz przypisanie nazwy Skalar tylko do P. scalare. Taki podział się przyjął i stąd mamy Żaglowca wysokiego (Altuma), Zaglowca Leopolda i Żaglowca skalara. Od tego czasu minęło sporo czasu w którym poznaliśmy dużą ilość dzikich P. scalare które różnią się znacznie od siebie. Specjaliści maja pewność, że zostaną z nich wyodrębnione osobne gatunki Pterophyllum.
II. Skąd wzięły się nazwy dwu i trój wyrazowe.
Proszę oglądnąć poniższy link pod kątem różnorodności odmian barwnych Pterophyllum
w porównaniu z tym najbardziej klasycznym w pręgi
Wszystkie przedstawione ryby w linkach to (Pterophyllum scalare) Skalary. Nazwa taka nic nie mówi o różnicach w ubarwieniu tych ryb. Wiec należy dodać drugi wyraz np. Skalar czarny, Skalar zloty, Skalar marmurkowy itd. Nazwy te wskazują na różnice między nimi, które wynikają z genu warunkującego takie ubarwienie. Jest ich 15 np. klasyczny (w pręgi), czarny, niebieski, złoty, marmurkowy, dymny, duch, itd. Ale liczba odmian barwnych na tym się nie kończy bo geny te wchodzą z innym w interakcje i powstają nowe warianty barwne np. Skalar złoto marmurkowy, Skalar czarny zebra itd. Różnice w rozmieszczeniu akcentów barwnych są na tyle duże, że nie trzeba być specjalistą by je zauważyć.
Stosowanie nazw łacińskich w tym przypadku jest bezużyteczne, tym bardziej łacińsko – angielskich np. Pterophyllum scalare marble, Pterophyllum scalare gold, prościej jest napisać i zapamiętać Skalar marmurkowy czy Skalar marmurkowo złoty. Takiej samej zasady trzymają się inne nacje i nie jesteśmy w tym przypadku oryginalni.
III. Teraz czas na poznanie różnorodności dzikich P. scalare.
Tym razem proszę zwrócić uwagę w poniższych linkach na różnicę w kształcie tułowia, głowy (siodełko), proporcji i długości płetw, wzorów w postaci kropek, plamek, niebieskich czy czerwonych powierzchni.
Wszystkie przedstawione w linkach ryby, według nomenklatury naukowej to P. scalare, nie ma tam nigdzie P. altum. Naukowcy i akwaryści wskazują że różnią się te ryby od klasycznego P. scalare: wielkością łusek i ich ilością w linii nabocznej, liczbą promieni w płetwach i ich długością, wielkością i kształtem tułowia, głębokością wykroju pyszczka (siodełko) itd. Wskazują na nieco inne środowiska w których naturalnie występują. Jak widzimy dzikie P. scalare są bardzo różne i zarazem odmienne od tych hodowanych w akwariach.
W tym przypadku ma sens stosowanie nazw łacińskich trój-członowych np. Pterophyllum scalare manacapuru, czy Pterophyllum scalare Rio Nany w którym trzeci człon sugeruje miejsce pochodzenia ryby. Natomiast P. s. Rio Nego czy Skalar altum peru jest tak samo precyzyjne jak P. s. Amazonka.
IV. Finał.
Nazwy Polskie odmian hodowlanych są dość klarowne ale nazwy dzikusów zaczynają się gmatwać gdy mamy do czynienia z kolejnymi pokoleniami Fx i krzyżówkami dzikusów z hodowlanymi. W dodatku kolejne pokolenia dzikusów P. scalare coraz bardziej upodobniają się wygładem do Skalara hodowlanego (wielkość, kształt ciała, proporcje płetw i kolory). I wtedy jak taki wytwór nazwać . Jak Żaglowiec to jaki a jak Skalar to jaki.
Dlatego zaproponowałem by dzikie i czyste linie nie zmienione warunkami hodowli nazwać Żaglowcami a to co zmienione i skrzyżowane z ich licznymi odmianami barwnymi nazwać Skalarami. I jako alternatywę, dzikie P. scalare nazywać po łacinie stosując koniecznie nazwę trój-członową.