31-10-2011, 20:35 PM
31-10-2011, 21:58 PM
Korzeń po lewej stronie baniaka jest kupiony ode mnie, a ten na prawo to od kolesia o nicku ECIK
Można tez poukładać pare korzeni- grubych gałęzi/ konarów i beda tworzyc taki oto piekny kawał drewna.
Można tez poukładać pare korzeni- grubych gałęzi/ konarów i beda tworzyc taki oto piekny kawał drewna.
01-11-2011, 11:27 AM
A to są samodzielnie preparowane korzonki, czy zakupione gdzieś w zoologu?
01-11-2011, 12:13 PM
Opcja nr 1
01-11-2011, 12:34 PM
Kiedyś próbowałem, ale nie mam zbyt dobrych doświadczeń :-( Znalazłem nad wodą (starorzecze Wisły) uschniętego młodego klona z takim fajnym zgrubionym korzeniem, namęczyłem się, żeby go wyciąć brzeszczotem z błota, dowieść 10 km na kierownicy roweru do domu, gotowałem w soli i bez, moczyłem, a po wsadzeniu do akwa woda miała taki dziwny zgniły zapach i rybki nie najlepiej się czuły, więc wyjąłem i wsadziłem do terrarium.
30-05-2012, 14:23 PM
Odkopuję ten wątek dotyczący korzeni, bo nie ma sensu zakładanie nowego. Czy każdy korzeń, który ma znaleźć się w akwarium musi być pozbawiony kory ? Z grubszym korzeniami nie ma problemu, można je łatwo okorować, ale co zrobić z drobnymi, tzw. miotełkami ? Widziałem, że ktoś na forum miał w swoim baniaku takie korzonki.
30-05-2012, 14:39 PM
(30-05-2012, 14:23 PM)grodek napisał(a): [ -> ]Czy każdy korzeń, który ma znaleźć się w akwarium musi być pozbawiony kory ?
Nie musi.
30-05-2012, 14:46 PM
O takie "miotełki" Ci chodzi?
Ja wyciągając je z ziemi/ wody gotowałem i od razu wsadzałem do akwarium.
Z korą taką "skórką" (korą tego nie nazwę) korzenie normalnie funkcjonują. Jednym schodzi duża ilość skórki, inne są takie jakie wrzuciłem do akwarium po dziś dzień ( niektóre korzenie mają ponad rok).
Jedynie gdy owe korzonki przeschną za bardzo ( zbieram mokre drewno), to się strasznie kruszą i nawet po wielokrotnym gotowaniu całe pokrywają się tą tzw. "pleśnią", z którą nawet niektóre zbrojniki nie mogą sobie poradzić.
Ja wyciągając je z ziemi/ wody gotowałem i od razu wsadzałem do akwarium.
Z korą taką "skórką" (korą tego nie nazwę) korzenie normalnie funkcjonują. Jednym schodzi duża ilość skórki, inne są takie jakie wrzuciłem do akwarium po dziś dzień ( niektóre korzenie mają ponad rok).
Jedynie gdy owe korzonki przeschną za bardzo ( zbieram mokre drewno), to się strasznie kruszą i nawet po wielokrotnym gotowaniu całe pokrywają się tą tzw. "pleśnią", z którą nawet niektóre zbrojniki nie mogą sobie poradzić.
30-05-2012, 14:52 PM
(30-05-2012, 14:46 PM)Pley napisał(a): [ -> ]O takie "miotełki" Ci chodzi?
Ja wyciągając je z ziemi/ wody gotowałem i od razu wsadzałem do akwarium.
Z korą taką "skórką" (korą tego nie nazwę) korzenie normalnie funkcjonują. Jednym schodzi duża ilość skórki, inne są takie jakie wrzuciłem do akwarium po dziś dzień ( niektóre korzenie mają ponad rok).
Jedynie gdy owe korzonki przeschną za bardzo ( zbieram mokre drewno), to się strasznie kruszą i nawet po wielokrotnym gotowaniu całe pokrywają się tą tzw. "pleśnią", z którą nawet niektóre zbrojniki nie mogą sobie poradzić.
Dokładnie o takie. Wyglądają bardzo dekoracyjnie i chciałbym umieścić podobne w swoim baniaku. Z jakiego drzewa pochodzą ?
30-05-2012, 14:55 PM
Kurde, nie wiem nawet. Wiem tylko, że lisciaste