Akwarium żyje swoim życiem, doszły nowe zbrojniki moje ulubione Pseudacanthicus L273 Red Titanic 3 szt
[
attachment=32690]
W ciągu 4 miesięcy od zakupu widać ładny przyrost długości jak i szerokości, oraz znaczne wydłużenie wyrostków płetwy ogonowej
[
attachment=32691]
[
attachment=32692]
[
attachment=32693]
Mimo głosów kolegów, żeby nie dodawać satanoperek , po redukcji proximusów do jednej pary do akwarium trafiło 5 szt Satanoperca cf leucosticta Rio Para (tak mi się wydaje czytając forum i rozmawiając z kolegami z forum) oraz ostatnio 4 szt Satanoperca acuticeps.
Wiem, że to 'troszkę' za dużo jak na moje akwarium, ale planuję dalszą redukcję. Ostatnio dobrały mi się 2 pary satanoperek, a jedna z nich ma już za sobą pierwsze tarło zakończone prawdopodobnie połknięciem ikry przez samiczkę po 5 dniach inkubacji.
[
attachment=32694]
Jak już pisałem wyżej satany dojrzewają, dobierają się w parki i dochodzi do małych utarczek
[
attachment=32695]
Zdjęcie rodzinne do albumu
[
attachment=32696]
W okresie letnim zmniejszyła się ochota proximusów do odbywania tarła zapewne przez wysokie temperatury wody w akwa związane z upałami. Po sprzedaniu drugiej pary proximusów spadła również ich zażyłość i widać wyraźnie, że inne osobniki G.proximus dobrze wpływają na trwałość związku dobranej pary. Samiec pływa po całym akwarium podganiając lekko samicę, a ona często schodzi mu z oczu i przesiaduje za korzeniem. Sytuacja bardzo zmienia się przed samym tarłem, samica zaczyna mocno żerować i prowokuje samca do szybszego pływania za sobą po całym akwarium w pozie imponującej. Pięknie to wygląda jak razem tak pływają do tego nieco intensywniej wybarwione z wydętymi podgardlami.
Ostatnie tarło odbyło się 12 dni temu, samiec i samiczka inkubowali ikrę trzymając się w tym czasie blisko siebie.
[
attachment=32697]
Samiczka szuka spokoju podczas inkubacji w swoim ulubionym miejscu za korzeniem
[
attachment=32698]
Wszystkie próby wychowania młodych kończyły się niestety po 2 -3 dniach w związku z wyjadaniem młodych przez satany. Postanowiłem tym razem odłowić część młodych wypuszczanych przez rodziców do kotnika, aby zobaczyć jak będą się rozwijać maluszki.
Dzisiaj 2 dzień pływają w kotniku, jedzą drobniutki pyłek pokarmów jakie podaję dorosłym zmielone w młynku do kawy.
[
attachment=32699]
[
attachment=32700]