Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Geophagus proximus
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Satanoperci ewentualnie na wymianę za geo , miałem i one są zdecydowanie stłamszone przy mega ADHD geo
Wymiana nie wchodzi w rachubę, uwielbiam te moje proximuski. A może gujanki mógłbym z nimi połączyć?
To tylko 375 litrów? ... nie wiem czemu myślałem że więcej ...
Bo akwa wygląda na większe, myślałem że to 720. Ale nie pchałbym tam większej liczby ziemiojadów. A gujanki to już w ogóle - one potrzebują kryjówek, tak jak Twoje zbrojniki. Za to Satanoperki, tak jak pisze Wnorus, dostaną dziurawki stłamszone przez ziemki.
OK, zdaję się na Wasze doświadczenie i nie będę nic już dokładał do obsady. Zmieniłem trochę ustawienie korzeni a i zachowanie ryb się zmieniło. Stały się znowu bardziej śmiałe i pływają ładnie po całym akwarium.

Tak obecnie wygląda akwa po małych zmianach
[attachment=26887]
[attachment=26888]

Udało mi się zrobić lepsze zdjęcie (chociaż są i tak kiepskie w porównaniu z wieloma waszymi bo robione komórką) samca beta
[attachment=26889]
[attachment=26890]
Piękne masz te ziemki, bardzo zdrowo wyglądają. Niestety przyjdzie czas, że twoje akwarium zrobi się dla nich za małe. To duże ziemki, każdy kto był w palmiarni gliwickiej pewnie widział w jakim rozmiarze tam pływają. Pewnie u Ciebie takie nie urosną, ale i tak minimum jakie dla nich się sugeruje to 180x60 powierzchni dna.

Jeśli kiedyś się na to zdecydujesz, to twoje akwarium świetnie nadaje się na utrzymanie małej koloni Guianacara. Tylko trzabyłoby dobrać z któryś spokojniejszych. I bedą dobrze się miały ze zbrojnikami.
Z tego co mi wiadomo , to w palmiarni pływają bardzo podobne, ale też i większe G.winemilleri. W ostateczności zostawię jedną parę i coś do nich dokoptuję, ale na razie cieszę się każdym dniem ich obserwacji.
Po rozmowie z Krzyśkiem (3K) okazuje się, że moje proximki mają 2 lata a dominujący samiec ma ok. 20cm, więc zbyt dużo już pewnie nie urosną.
Zdecydowałem się na wymianę podłoża w akwarium na drobny piasek, który proximusy fajnie przesiewają przez skrzela. Wszystko odbyło się podczas jednej podmiany przy funkcjonujących filtrach, bez odławiania ryb.
Mam problem ze zdjęciami po wymianie na piasek, ale coś tam widać.

[attachment=27393]
[attachment=27394]
[attachment=27395]
[attachment=27396]

Podjąłem już decyzję i zostawiam w akwa dominującą parę, pozostałe 2 pary pójdą do innego domku.
Wiem, że piszę post pod postem, ale nikt nie dodaje nic do tematu więc pospamuję troszkę.
Pisałem, że jedna z samic wybrała dominującego samca i próbowała z nim podejść do tarła. Niestety samiec niezbyt zabierał się do rzeczy i wszystko ustało. Samiczka trzymała się blisko dominującego samca, ale czasami wpływała w rewiry innych samców i wywoływała poruszenie.

Jakiś czas temu samiczka adorowała drugiego w hierarchii samca i myślałem, że dojdzie do tarła. Samiec po krótkim czasie przegonił ją do dominanta.
[attachment=27461]
[attachment=27462]

Dominant toleruje zbrojniki na swoim terytorium, ale przegania inne ziemki z wyłączeniem dominującej samicy.
[attachment=27463]

W środku fotki przy kamieniu widać trzeciego samca, który ostatnio stał się bardziej zadziorny w stosunku do dominanta i drugiego.
[attachment=27464]

Dzisiaj od samego rana dominująca samica (tak nazywam tą, która może najwięcej ze wszystkich samic) właśnie z tym samcem tańczy i kopie dołek przy kamieniu. Pierwszy raz widzę samca i samicę kopiących dołek, bo ostatnio kopała tylko samica.
[attachment=27465]
[attachment=27466]

Akwarium obecnie wygląda trochę inaczej, jest trochę więcej miejsca do pływania.
[attachment=27467]

Krótki filmik z rana, jak wszystko się zaczynało

Piękne ryby. Czym one różnią się od winemilleri?
Stron: 1 2 3 4 5 6