Witam mam pytanko moja obsada to prawdopodobnie jeden samiec i 4 samice czy docelowo może być więcej akar w zbiorniku czy raczej redukcja. Dzięki za odpowiedź
Ja w 375 l miałem jedną parę. Na twój zbiornik proponowałbym 1 samca i 2 samice. Ale na upartego obecny układ też może zostać. Problemy mogą być tylko przy tarle.
Ja bym obstawiał troche inny układ.Nie na wszystkich zdjęciach widać dokładnie płetwe ale obstawiał bym 3 samców i dwie samice. Samiec ma ostro zakończoną płetwe grzbietową a samica nie!Zakonczenie płetw u samca jest pomarańczowe a u samic żółte.Samiec ma niewielki guz tłuszczowy na czole a samica ich nie ma.Płetwy boczne przy pokrywach skrzelowych samiec ma koloru żółtego a samica jakby bezbarwne.Ciało samca ma kolor turkusowy i ładniej świeci a samica jest ciemniej ubarwiona.1 i 2 zdjęcie to 100% samce. Czwarte zdjęcie przedstawia samice a na ostatnim jest para.Trzecie zdjęcie jest niezbyt dobre i tu jest największy problem ale obstawiałbym po ubarwieniu ,że to jest samica!
Patrząc na płetwy skrzelowe kolego wychodzi że 4 samce i jedna samica i tak chyba jest największy samiec dobrał już sobie partnerkę a resztę rozstawia po kątach. ps. Dzięki za pomoc
Więc już wiadomo skąd ta agresja
Najlepszym rozwiązaniem jest pozbycie się reszty samców.
Ostatnio dobrana parka wybrała sobie teren koło kamienia, kręcą się przy nim kopią sobie itd. Głównie samica siedzi przy kamieniu i pilnuje ale ikry nie widzę ile trwają takie podchody
. Pozdrawiam sory że post pod postem ale nie można już edytować
Zdjęcia wklejamy na forum.
W trzeciej dobie samica powinna przenosić mlode w pysku do wykopanego dołka .W piątej dobie mlode zaczynają same plywać