Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Burza mózgów - obsada do akwarium 180 cm
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Na Uaru też już chorowałem, ale też się boję, że ciasno by było na dłuższą metę.
Akwarium dłuższe nie będzie, żeby dało się swobodnie wejść do salonu... Wolałem szerokość 60 niż długość 190 co jest chyba oczywiste.
Filipo, a jak z Malawi? Masz doświadczenie. Które z większych ryb poleciłbyś?
Jjacek jest też specjalistą od Malawi, może coś by tutaj doradził Smile
Od samego początku mówisz o Malawi to idź w tę stronę i już Tongue
Albo zaskocz wszystkich i wystartuj wody polskie Smile
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=5391
(24-02-2015, 12:07 PM)Topielec napisał(a): [ -> ]Ruki, konkrety proszę, co bym sobie pooglądałSmile

W takim baniaku możesz fajne połączenia zrobić, przykładowo:

- 6+10 Apistogramma iniridae + 2-3 pary Crenicichla compressiceps, albo! para Crenicichla notophthalmus
- 3+4 Apistogramma barlowi lub Apistogramma sp. "Kelleri" + 3+4 Apistogramma atahualpa lub Apistogramma norberti
- 4+4 Dicrossus maculatus lub Dicrossus foirni + 2-3 pary Crenicichla compressiceps
- 3+5 Apistogramma baenschi + 3+4 Apistogramma bitaeniata

Do tych ryb możesz wpuścić pełno śmigaczy typu Nannostomus. Wink

Możesz też większe Apisto typu Apistogramma barlowi, sp. "Kelleri", atahualpa, norberti połączyć z Satanopercami.
O i właśnie o takie konkretne propozycje mi chodziło. Dzięki Łukasz! Za SA przemawia możliwość wielu różnych ciekawych połączeń i moc gatunków poza samymi pielęgnicami.
Moje ulubione pielęgniczki to D. maculatus, C. compressiceps, A. barlowi i powiedz mi, czy nie byłoby szaleństwem połączenie ich z jakimś większym, łagodnym gatunkiem?
Wydaje mi się, że podświadomie szukam takiego właśnie połączenia, gdzie jeden duży gatunek koegzystowalby z grupami mniejszych.
Co rozumiesz za "większy, łagodny gatunek"?:> Ryby typu Mesonauta? Jak dla mnie to maculatusy czy barlowi się spokojnie będą chowały z wcześniej wspomnianymi Satanopercami czy Guianacarami. Wink C. compressiceps raczej zniknie w takim połączeniu, bo z tej trójki najmniejsze i najbardziej skryte.

W takim baniaku świetnie też mogą wyglądać barwniaki- 2-3 pary rubrolabiatusa czy signatusa albo 4-5 par któregoś mniejszego gatunku. Do tego ławica świecików, grupa proporców, gąszcz bolbitisa oraz anubiasa- bajka. Wink
A mnie się wydaje, że 60 cm wysokości akwarium dla Apisto to nie najlepszy pomysł. Łojciec ma, to niech się wypowie, ale sam narzeka, że w takim akwa ryb nie widuje.

Żeby podać jakiś konkretny przykład dla tego co Cię interesuje to np. dowolny gatunek cryptoheros (kolonia, czyli kilka par) i któreś astatheros (robertsoni, alfari/rhytisma, rostratus, longimanus - jakbyś się zastanawiał to wszystkie te gatunki da się obecnie dostać).

Obecnie coraz częściej da się zdobyć w naszym kraju ryby z subtropików SA (Gymnogeophagus, Cichlasoma, Australoheros, niektóre Crenicichla) - tutaj łatwiej o skomponowanie akwarium wielogatunkowego, którego w dodatku nie trzeba ogrzewać przez cały rok. Pomyśl o tym Smile
Ja odwiedziłem wrocławskie Zoo i zakochałem się Xenentodon cancila (Belona słodkowodna) oraz Belontia signata (Beloncja cejlońska). Nie widziałem nigdy tych ryba na żywo a Beloncja ujęła mnie urodą, zarówno samce jak i samice. Na zdjęciach tak ładnie nie wyglądają a tu taki szok. W tym samym akwarium pływały Belony słodkowodne. Kapitalnie wyglądały w grupie "zawieszone" w wodzie jak U-booty. Również super sprawa to Mruki Petersa. Kwestia co byś chciał najbardziej. Ja mam podobne akwa 185x105 powierzchnia dna.
(24-02-2015, 23:45 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Co rozumiesz za "większy, łagodny gatunek"?:> Ryby typu Mesonauta? Jak dla mnie to maculatusy czy barlowi się spokojnie będą chowały z wcześniej wspomnianymi Satanopercami czy Guianacarami. Wink C. compressiceps raczej zniknie w takim połączeniu, bo z tej trójki najmniejsze i najbardziej skryte.

C. compressiceps wcale nie musi zniknąć w takim połączeniu, a nawet może być zagrożeniem. Mój samiec creni rządzi w akwarium, w którym właśnie znajdują Guianacara i Biotodomy. Jest na tyle agresywny że poważnie się zastanawam nad założeniem dla nich osobnego zbiornika. Guianacary u mnie maja ponad 10cm, a samiec Crenicichla może 6-7. Sam samiec zajął rewir 100x50, Biotodoma mają wiecznie poobgryzane płetwy, a gujanki są ganiane. C. comressiceps patrolują akwarium, także do skrytych ryb nie należą. Nie wiem jak by sie zachowały z apisto.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9