Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [684] Petenia splendida
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
No to larwy kłębią się w dołku. Akwarium mam przedzielone pleksą. Sprzedam 4 pozostałe sztuki Petenia jak najpilniej
Chciałem założyć gąbkę na wlot filtra, żeby pypci nie powciągało, ale dostałem po łapkach od samca [Obrazek: rolleyes.png]  Akwarium nadal przykryte ręcznikami, nadal nie można podejść bo agresja samca jest ogromna. Miota się przy szybie i atakuje wściekle co się da. Małe zaczynają uciekać z dołka, kłębią się i  nie sposób je policzyć. W sumie to mało ważne, ważne jest dla mnie, że są. Niby rozmnożenie Petenia nie jest problemem, ale po 2 latach i  4 próbach w ostatnim półroczu z nimi udało się i mi.

Informacje jakie znalazłem potwierdziły się- duża podmiana i idą. U mnie duża podmiana za 4 razem i podniesienie temperatury pozwoliły na oglądanie wielkiej ilości jaj oraz młode po wykluciu. Przy niższej niż 27*C obserwowałem tylko tańce i kopanie dołka. 
Może były za młode, może to nie był czas, może ciśnienie powietrza nie takie, może teraz dlatego, że wiosna... [Obrazek: rolleyes.png]

Dzisiaj mają 6 dzień, zacząłem karmić pyłem jeszcze jak miały żółtko i zastanawiam się nad przeniesieniem za kilka chwil do osobnego małego zbiornika, żeby mieć kontrolę nad pokarmem- w dużym jest to trudne do opanowania. 

Są i sobie zaczynają krótkimi skokami pływać- filmik ze szparki miedzy ręcznikami [Obrazek: rolleyes.png]

Gratuluje. Ładnie to wygląda.
(20-05-2018, 14:11 PM)wet-aqua napisał(a): [ -> ]Gratuluje. Ładnie to wygląda.
Film jakości nie ma, ale coś widać. Dziękuję za gratulacje Smile
Dokarmiasz młode?
Tak, od 4 dni pobierają samodzielnie pokarm i nieźle młócą
Petenia mini w swoim nowym domku. Nie wiem ile ich z tej chmary przeżyło, ale kilkadziesiąt jest. Część przepłynęła mi przez moją "ściankę działową" i reszta  nimi się zajęła, część pewnie została pożarta mimo opiekuńczości rodziców przez nich samych, część pewnie znikła i już. Młode mają 3 tygodnie, ok 1 cm wielkości , pokarm pobierają od dawna same. Rosną sztbko, są sprytne i ... fajne

Kilkanaście za radą Adama zostawiłem z rodzicami, aby nie oszaleli. I tak zostałem przez samca pogryziony. Delikatny jest... Piranie to do krwi potrafiły gryźć.


[attachment=34455]

[attachment=34456]

[attachment=34457]
Gratki. W sumie pasuje, żeby Petenie nie kąsały zbyt boleśnie - mają w końcu bardzo delikatne pyski. Podejrzewam że duże 'krówki" typu pearsei czy argenta to już nie jest łaskotanie Big Grin
To prawda, pyski mają delikatne i nawet jak w grupie się trącały to delikatnie jakby wiedziały, że mogą sobie mordy porozrywać.

Ale jest informacja dnia- była przeprowadzka maluchów, podmiana i... druga para idzie do tarła. Niestety są we 4 w połowie mojego akwa i mają strasznie mało miejsca.
Naprawdę nie ma chętnych na 4 szt. Petenia splendida?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7