I to wyjątkowo piękne miejsca, nawet jak na Amerykę Środkową
Temat mnie popularny wśród akwarystów bo mniej akwarystów tam dociera? Pewnie tak. Na pewno nie ma tam profesjonalnych eksporterów jak nad Malawi czy Tanganiką, bo i ryby mniej "handlowe".
Witaj Rysiek
Jak czytam twoje posty - to powstają kolejne inspiracje i wiem że dobrze wybrałem Cytrynowe oraz labiatusy. Dzięki Rysiek.
Jak będziesz na śląsku to wpadaj.
(12-10-2016, 23:32 PM)mironers napisał(a): [ -> ]Witaj Rysiek
Jak czytam twoje posty - to powstają kolejne inspiracje i wiem że dobrze wybrałem Cytrynowe oraz labiatusy. Dzięki Rysiek.
Jak będziesz na śląsku to wpadaj.
Dzięki za zaproszenie, inspiracje i zarazem fajnie, że ktoś jest od diabłów.
Pisz u siebie w wątku czy może, gdzieś tu forum założę nowy o
Amphilophus to dawaj tam.
Jestem ciekaw jak masz u siebie w akwarium zagospodarowane (bo szkoły są różne doniczki, brak dekoracji w zasadzie, w miarę naturalne widoki kupa kamieni itpe.)
Generalnie relacje między rybami i innymi gatunkami.
(12-10-2016, 23:32 PM)mironers napisał(a): [ -> ]powstają kolejne inspiracje i wiem że dobrze wybrałem Cytrynowe oraz labiatusy.
Trzeba uważać mając je w jednym akwarium. Krzyżują się.
Rysiek - zbiornik fantastyczny, jak zawsze
Wiesz żyją razem obok siebie w naturalnym środowisku.
W jeziorze Masaya to tylko one występują jako Amphilophus i zapewne krzyżują się.
Dbając o czystość gatunku nie powinno nic wychodzić poza akwarium.
(14-10-2016, 18:40 PM)bernard napisał(a): [ -> ] (12-10-2016, 23:32 PM)mironers napisał(a): [ -> ]powstają kolejne inspiracje i wiem że dobrze wybrałem Cytrynowe oraz labiatusy.
Trzeba uważać mając je w jednym akwarium. Krzyżują się.
Rysiek - zbiornik fantastyczny, jak zawsze
Jak coś zauważę to zawsze mogę do zbiornika tymczasowego 400 l przełowić
Jest ok. i nie ma co się za bardzo tym przejmować. Chodzi tu raczej o czystość gatunku i dalsze rozprowadzanie ich po rynku.
A to że w naturalnym środowisku dochodzi do miksu to już ich sprawa
Dokładnie tak.
W akwarium pewnie łatwiej o krzyżówkę niż w naturze, ale czujne oko akwarysty zapobiegnie miksowi
(16-10-2016, 22:25 PM)bernard napisał(a): [ -> ]Dokładnie tak.
W akwarium pewnie łatwiej o krzyżówkę niż w naturze, ale czujne oko akwarysty zapobiegnie miksowi
Na swoje potrzeby mógłbym sobie krzyżować, a nawet bym chciał
Czasami te krzyżówki dają niesamowite rezultaty.
Oryginały są dostępne częściej w USA, ale i tak cenowo nie wychodzą tanio, rzekłbym nawet drogo.
Labiatusy w nas handlu EU z warami jak "Angelina Jolie"
bardzo ciężko spotkać.
Ostatnio nawet natknąłem się na taki projekt naukowy pana Meyera badający tą ewolucję w jeziorach kraterowych pod nazwą "The Angelina Jolie Project"
Tak do wglądu żeby było przejrzyście o co caman.
[
attachment=28018]
Wczoraj zrobiłem małą korektę i wywaliłem piaskowiec nie wiem co mnie naszło aby mieszać go z "otoczakami"
Potem już tylko podmiana wody i leżenie w wyrku.
[
attachment=28017]
Mnie tam ten piaskowiec nie przeszkadzał ale teraz też jest ładnie.
Z czego wynika ten brak dostępności ryb z "warami Angeliny"? Mnie się wydają dużo fajniejsze. Może w akwariach z każdym kolejnym pokoleniem wargi zanikają? Nie znam gatunku, chętnie posłucham